niedziela, 10 lutego 2008

Czachopismo #4 (i #2)

Nowe Czachopismo wyszło już parę tygodni temu, ale dopiero teraz miałem okazję je skończyć czytać. Tradycyjnie spora dawka dla miłośników grozy, zwłaszcza tej w wydaniu Stephena Kinga.

Na czwarty numer Czachy (przypomnijcie sobie wywiad z jej twórcami) nie musiałem już czyhać w kiosku. Zaprenumerowałem i dostałem jeszcze zanim pojawiła się w kioskach. Ale i z dystrybucją chyba już lepiej, bo widziałem ją już w paru punktach. Tym razem festiwal informacji o Kingu. Jego biografia, bibliografia, filmografia oraz wybór najlepszych (zdaniem autora) filmów i książek. W obu kategoriach pierwsza trójka jest taka sama: Carrie, Miasteczko Salem i Lśnienie.
Świetny artykuł dla fanów Kinga to niewątpliwie "Dollar Babies” o amatorskich filmach na podstawie prozy Stephena Kinga. Dodatkowo recenzje filmów i książek, artykuł o komiksach na podstawie Kinga. Naprawdę jest, w czym wybierać. Poza tym polecam bardzo dobre opowiadanie "Opowieść Wigilijna” Łukasza Śmigiel, wywiad z Nickiem Lyonem reżyserem kolejnej części Gatunku (sporo także o całym cyklu), artykuł o filmowych potworach H.R.Gigera, reportaż z Horror Festiwalu. No i oczywiście kolejna część cyklu Ojcowie Horroru – trzeci odcinek dotyczący H.P. Lovecrafta. W galerii potworów Hannibal Lecter, a w rekwizytach kina grozy - telefon.

Przy okazji wspomnę o drugim numerze Czachy, który dzięki prenumeracie udało mi się zdobyć (czekam na "zerowy” numer). Ciekawy materiał o „rimejkach”. Warto poczytać, nie zawsze oglądając film, wiemy, że to tylko przeróbka czegoś, co powstało już wcześniej…

Dodatkowo wywiad z Johnem Eversonem, autorem książki "Demoniczne Przymierze”, pierwsza część opowieści o HP, ciekawe opowiadanie "Votey” Dawida Kaina, w galerii potworów Sadako, w rekwizytach kina grozy maska. Polecam też szczególnie recenzję starego czeskiego horroru Wampir z Feratu, pamiętam go jeszcze z kina z lat 80. Naprawdę dobrze się wówczas bawiłem. I na koniec dla miłośników muzyki związanej z kinem grozy – wywiad z zespołem Miguel And The Living Dead.

Polecam oba numery!

4/5 Kostuch

1 komentarz:

Antykwariat Pat pisze...

No i dobrze, że czyhasz na "Czachę" dzięki czemu i ja mogę potem pobać się nieźle i bardzo ciekawie.
Swoją drogą - może skoro są zagoszczą takie rzeczy jak "Czachopismo" na dobre, to warto pomyśleć zorganizowaniu zlotu fanów horroru - w rzeczy samej. To byłoby ciekawe, zwłaszcza jeśli dopracować jakiś program do tego konkretny i wydarzenia.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga