niedziela, 28 czerwca 2009

Beczka amontillado, czyli jak to się robiło kiedyś

Sam nie wiem czy to horror. Ale ponieważ Beczka amontillado powstała na podstawie opowiadania Edgara Alana Poe i określana jest, jako horror niech i tak będzie.

Nakręcony w 1972 roku film jest króciutki. Trwa około 25 minut wraz z napisami. I Franciszek Pieczka nie jest chyba zadowolony ze swojej roli, gra tu jakoś drewnianie. Akcja filmu toczy się kilkaset lat temu (nie wiadomo dokładnie gdzie i kiedy).

sobota, 27 czerwca 2009

Całkiem nieźli Udręczeni

Sesja egzaminacyjna to nie najlepszy czas na oglądanie filmów, ale udało się w piątek wyrwać do kina na "Udręczonego". Film bardzo mi się podobał, prosty, ale straszny. Pytanie tylko po cholerę wykorzystywać motyw choroby na raka?

Ja wiem oczywiście, że założenie było takie, że młody mężczyzna jest śmiertelnie chory i dlatego widzi zmarłych. Ale jakoś mnie to nie przekonało. Tak jak w przypadku Nienarodzonego wątek obozu koncentracyjnego.

Ale zostawmy raka i zajmijmy się samym filmem. Powstał podobno na podstawie autentycznych dramatycznych przeżyć Carmen Reed i jej rodziny.

czwartek, 18 czerwca 2009

Trupiogłowy wygląda zza grobu

Czasami warto obejrzeć coś sprzed lat. Łatwiej jest wówczas nie narzekać na współczesne produkcje.

Trupiogłowy król ma już 24 lata. To naprawdę zacny wiek! Powstał na podstawie jednego z opowiadań słynnego Cliva Barkera z trzeciej części Księgi Krwi. Brytyjski pisarz postanowił jednak osobiście przypilnować produkcji i napisał scenariusz. Chyba jednak lepiej by było gdyby pozostał przy opowiadaniu. Po latach ten film po prostu śmieszy. Żenujące pokazanie samego Trupiogłowego, który dzisiaj już na nikim nie robi wrażenia.

wtorek, 16 czerwca 2009

Pat: Antychryst – reż. Lars Von Trier/2009


Powiem szczerze – szłam na ten film z ogromną ciekawością. Cenię sobie wariactwo Von Triera, a odkąd zobaczyłam Dogville (2003) również jego spojrzenie na relacje społeczne :-). Do tego dochodzi niebanalna gra kamery, fantastyczne zdjęcia, które zawsze są udziałem filmów Duńczyka, oraz trochę taka przewrotna kompozycja scenariuszy. No i nie można zapominać jeszcze o jednym, w dobie królującego kina stylu „zerowego” na amerykańską modłę, filmy Larsa zawsze są czymś innym, czymś niepokojącym; zostają na długo w głowie.

niedziela, 14 czerwca 2009

Młodzieżowy Taniec Truposzy

To naprawdę niezła rozrywka dla miłośników filmów o zombie. W małym amerykańskim miasteczku ożywają trupy. Następuje to w dniu szkolnego balu...

Małe, niezidentyfikowane (przynajmniej dla mnie) miasteczko w USA. Nadchodzi dzień balu szkolnego. Uczniowie jednak mają pecha. Akurat tego dnia pobliskie zakłady chemiczne emitują toksyczne substancje, które powodują, że zmarli wracają do życia! Na ich drodze stają życiowi nieudacznicy! Każdy możliwy sposób jest wykorzystywany do walki z zombie! Nawet miejscowa grupa punkowa (??) znajduje swoją metodę - muzykę - by powstrzymać nieumarlaków.

Terminator 4

Miałem obawy przed tym filmem. Twórcy Terminatora 4 musieli zmierzyć się z legendą, zwłaszcza pierwszej części. I wywiązali się z tego zadania perfekcyjnie. Poczytajcie, co pisze o tym filmie Pat, z którą wybrałem się do kina.

Terminator Salvation USA 2009
130 minut
reżyseria: McG
scenariusz: John D. Brancato, Michael Ferris
obsada: Christian Bale, Sam Worthington, Moon Bloodgood, Helena Bonham Carter, Anton Yelchin, Jadagrace


sobota, 13 czerwca 2009

Mroźny wiatr potrafi zmrozić!

To było duże wyzwanie. Większość akcji tego filmu toczy się w zamkniętym samochodzie. A głównych bohaterów jest dwoje.

Młody mężczyzna podkochuje się w koleżance ze studiów. By spędzić z nią kilka godzin proponuje jej podwiezienie na święta do domu. Jest mu to, co prawda nie po drodze, bo mieszka w zupełnie innym kierunku. No, ale czego się nie robi z miłości. Mimo ostrzeżeń zjeżdża z autostrady i postanawia wybrać drogę na skróty. Z setek horrorów wiemy, czym kończy się takie skrócenie drogi. Najwyraźniej jednak mężczyzna ich nie oglądał! Na zaśnieżonej drodze nocą dochodzi do wypadku. Samochód wpada w zaspę. Jest uszkodzony i nie może ruszyć... Uwięzieni młodzi ludzie zaczynają widzieć wokół siebie tajemnicze postacie. Pojawia się też policjant psychopata...

niedziela, 7 czerwca 2009

Efekt Motyla 3: udana kontynuacja

Efekt Motyla 3 to naprawdę bardzo dobry film. Choć oczywiście nie dorównuje "jedynce" to ogląda się go z zapartym tchem do końca.

Główny bohater Sam Reide w młodości cofając się w czasie uratował z pożaru siostrę. Zmieniając jednak rzeczywistość doprowadził do śmierci w płomieniach rodziców. Teraz współpracuje z policją dostarczając dowody w sprawach zabójstw. Cofa się w czasie i szuka informacji, które pozwolą złapać sprawców. Oczywiście nie za darmo. Dostaje za to pieniądze. Pewnego dnia w jego mieszkaniu zjawia się siostra jego dawnej, zamordowanej przed laty dziewczyny. Kobieta twierdzi, że jej siostry nie zabił mężczyzna skazany na śmierć, a ktoś inny. Sam postanawia pomóc.

sobota, 6 czerwca 2009

Zarżnięci żywcem

Już sam tytuł wskazuje, że nie będzie na poważnie. I nie było. Było za to nudno, żenująco i siłą zmuszałem się by obejrzeć ten film do końca.

Treść jest pokrótce taka: trzech nieudaczników porywa córkę gangstera. Wywożą ją na prowincję do domu nieżyjącej matki dwóch z nich. Szybko okazuje się, że zamiast pieniędzy dostają chusteczki, a porwana młoda kobieta jest sprytniejsza od nich. Ostatecznie cała czwórka staje do walki ze zmutowanym wieśniakiem (nie do końca zmutowany, a raczej po wypadku w dzieciństwie).

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga