niedziela, 29 listopada 2009

Wzgórza stają się czerwone

Dziwny film. Pierwsze pół godziny ogląda się świetnie, potem pół godziny żenady i znowu ciekawe ostatnie dwadzieścia minut.

Film opowiada o młodym mężczyźnie, który poszukuje zaginionego horroru sprzed lat. The Hills Run Red wszedł na krótko do kin, ale został wycofany z powodu nadmiernie sadystycznych scen. Opowiadał o zabójcy o pseudonimie Babyface, który na swoją zniekształconą twarz zakłada dziecięcą maskę. Nasz główny bohater - Tyler (Tad Hilgenbrink - m.in. Straceni Chłopcy 2, Amusement, Grave Situations) w poszukiwaniu filmu natrafia na Alexę (piękna Sophie Monk) córkę reżysera, która pracuje w klubie dla mężczyzn tańcząc przy rurze. Tayler wraz ze swoimi przyjaciółmi i Seriną wyruszają na poszukiwania zaginionego horroru... Nie wiedzą jeszcze, że ktoś idzie ich tropem, a ich niemal każdy krok jest filmowany.

Reżyser Dave Parker (znany z dokumentu Masters of Horror, filmów: Martwi nienawidzą żywych, Domu śmierci, )wykorzystuje popularną ostatnio formułę pokazywania niektórych scen przez oko kamery. Jednak gdzie mu do takich dokonań jak Blair Witch Project, Project Monster czy Paranormal Activity i [rec]. Ale da się oglądać, choć jak ktoś nie lubi nadmiaru krwii wylewającej się z ekranu może spokojnie odpuścić.



The Hills Run Red USA 2008
81 min.
reżyseria: Dave Parker
scenariusz: David J. Schow, John Dombrow
obsada: Janet Montgomery, Tad Hilgenbrink, Sophie Monk, Alex Wyndham, Mike Straub, Ewan Bailey, William Sadler,

niedziela, 15 listopada 2009

Świetny Max Payne

I znowu nie piszę o horrorze. Chociaż czemu nie? Skrzydlate demony pasują do poetyki filmu grozy idealnie.

Jakoś długo nie mogłem się przekonać do obejrzenia filmu Max Payne. Generalnie nie lubię ekranizacji gier, choć kilka świetnych widziałem. Ta opowiada o nowojorskim gliniarzu, którego żona i dziecko zostały zabite. Dwóch bandytów naszemu bohaterowi udało się zabić. Trzeciego ciągle szuka. Ponieważ skupia się głównie na zabójcy najbliższych zostaje odsunięty od bieżącej pracy, trafia do wydziału spraw niewyjaśnionych. Pewnego dnia spotyka piękną Rosjankę, jednak gdy ta proponuje mu seks wyrzuca ją z domu. Kobieta ginie. A nasz gliniarz rusza tropem zabójców ze skrzydłami...

sobota, 14 listopada 2009

Świetne Trzy dni

To, co prawda nie horror, ale chyba się przyzwyczailiście, że czasami piszę też o filmach SF czy katastroficznych. Hiszpańskie Trzy dni naprawdę warto zobaczyć.

Filmy katastroficzne są popularne od dawna, chociażby 2012, który wszedł do kin kilka dni temu, a którego nie miałem jeszcze okazji oglądać. Kiedy jednak powstają produkcje nie amerykańskie wiadomo, że może być to coś ciekawego (albo straszna kiszka). Bo kiedy nie ma wielkich pieniędzy na efekty specjalne trzeba film wypełnić czymś innym. I tak jest właśnie w Trzech dniach.

piątek, 13 listopada 2009

Całkiem niezła Zaginiona kolonia

Miłe zaskoczenie. Całkiem fajny film grozy w mrocznych klimatach.

Wcześniej nic na temat tego filmu nie czytałem. Na nic się więc nie nastawiałem. A tu całkiem sympatycznie się oglądało. Film opowiada o kolonistach, którzy przypływają na opuszczoną wyspę pod koniec XVI wieku w Północnej Karolinie. Zastają opuszczoną osadę. Szybko jednak okazuje się, że okoliczne lasy zamieszkują skandynawskie demony. Czy kolonistom w walce ze Złem pomogą rdzenni mieszkańcy?

Hmm, tak jak teraz czytam opis, który napisałem to brzmi to strasznie naiwnie. Ale naprawdę ogląda się ciekawie. Niezły, mroczny klimat. Musicie jednak ocenić sami.

środa, 11 listopada 2009

Miałki Nieuleczalny strach

Zaczął się jak Krzyk. Później Nieuleczalny strach czerpie garściami z wielu innych filmów. Ale ogląda się bez zbytniej żenady. O ile oczywiście zaakceptuje się, że młodzi Amerykanie to idioci.

Najbardziej irytuje żenujące przedstawienie poszczególnych postaci bohaterów. Wychodzą w tym filmie na idiotów i ciekawy jestem, co myśleli o sobie oglądając już gotowy film. A o czym jest ten film? Grupa młodych ludzi w Halloween wybiera się do szpitala opuszczonego po pożarze, w którym zginęła część pacjentów i personelu. Nie wiedzą, co ich czeka w budynku opanowanym przez duchy i żywe trupy.

niedziela, 8 listopada 2009

[REC]2 - kolejny kandydat do horroru roku!

Oj tych kandydatów mam coraz więcej! Ale naprawdę ten film jest godną kontynuacją pierwszej części (recenzję czytaj tutaj)!

Za wiele Wam o fabule [REC]2 (Hiszpania 2009) nie będę pisał, bo szkoda psuć niespodzianki. Zresztą zapewne opisy znajdziecie na wielu innych portalach. Film rozpoczyna się 70 minut po zakończeniu pierwszej części, gdy dziennikarka Angela (w tej roli Manuela Velasco) zostaje zabrana przez opętaną kobietę na poddaszu kamienicy w Barcelonie. Do budynku wchodzi oddział specjalny policji pod dowództwem... księdza. Mają za zadanie zdobyć próbki krwi opętanej kobiety. Co było dalej zobaczcie sami!

Znowu mamy okazję śledzić obraz z kamery, a nawet kamer.

niedziela, 1 listopada 2009

Październik 2009: najchętniej czytane

Oto krótka lista tego co najchętniej czytaliście w październiku 2009. Niemal wszystko kręciło się w zasadzie wokół Festiwalu Horrorów

1. zapowiedź tegorocznego Festiwalu Horroru
2. recenzja Efektu Motyla 3
3. kolejna zapowiedź Festiwalu Horrorów
4. Zapowiedź Piły 6
5. i jeszcze jedna zapowiedź Festiwalu Horrorów

Bardzo wtórne Oszukać Przeznaczenie 4

Nic nowego szczerze mówiąc się nie spodziewałem, nawet się zastanawiałem czy warto iść, zwłaszcza, że nie przepadam za filmami w 3d. Ale ponieważ nie chciało mi się czekać w domu do północy na Paranormal Activity (czytaj tutaj) postanowiłem wcześniej zobaczyć Oszukać Przeznaczenie 4.

Pamiętam pierwszą część oglądałem z zapartym tchem, druga (czytaj tutaj) podobała mi się tak samo (wyreżyserował ją ten sam co teraz David R. Ellis), trzecia (czytaj tutaj) już znacznie mniej. Stąd brała się niechęć do oglądania kontynuacji.
Tym bardziej, że nie wiem jak Was, ale mnie po seansach w 3d bolą oczy. No ale nie ma co narzekać. Tym razem akcja rozpoczyna się na torze wyścigowym. Nasi bohaterowie, po wizji jednego z nich, opuszczają tor. Zaraz potem dochodzi do strasznego wypadku i ginie ponad 50 osób. Jak zwykle w tej serii kostucha nie odpuszcza i rusza na polowanie stając się coraz bardziej pomysłowa. No cóż, twórcy filmu korzystając z 3d usiłują obryzgać nas hektolitrami krwi, wokół latają części ciała. No i pojawia się po raz pierwszy scena seksu w 3d 8-)

Paranormal Activity - horror roku?

Od wyjścia z kina minęło już kilkadziesiąt minut a ja dalej nie wiem co napisać. Paranormal Activity wbija w ziemię. Coś takiego czułem po [rec], Project Monster i wcześniej po Blair Witch Project. To niewątpliwie kandydat do horroru roku!

Filmy zupełnie różne, ale pomysł ten sam- oparty na zdjęciach z amatorskiej kamery. Paranormal Activity jest najmniej dynamiczny. Przez ponad godzinę przygotowujemy się do tego co nastąpi na końcu! Ale ta ostatnia scena robi niesamowite wrażenie. Celowo zupełnie nie będę pisał o treści filmu - zobaczcie sami.

Film został nakręcony za niewielkie pieniądze z udziałem zupełnie nieznanych aktorów. Podobno oryginalne zakończenie jest zupełnie inne, kinową wersję twórcy zmienić mieli na życzenie dystrybutora.



Paranormal Activity
USA 2007
scenariusz i reżyseria: Oran Peli
obsada: Katie Featherson, Micah Sloat, Mark Fredrisch, Ashley Palmer, Amber Armstrong

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga