czwartek, 20 czerwca 2013

11-11-11 dzień Wędrowców z zaświatów

11-11-11. Liczba przeznaczenia (Hiszpania, USA 2011) to naprawdę świetny horror. Jaka  szkoda, że nie widziałem go przed 11 listopada 2011. A premierę miał 1 listopada 2011.

Znowu horror ze świetnym klimatem, mroczną muzyką, przemykającymi mrocznymi sylwetkami, coraz bardziej wyraźnymi i coraz bardziej przerażającymi. Tu nie zobaczycie hektolitrów krwi. Tu nie poczujecie obrzydzenia po tym jak wyprute na ekranie flaki trafią Was w twarz. Tutaj poczujecie strach, a przynajmniej ciary na skórze!

Reżyserem i scenarzystą jest Darren Lynn Bousman (Piła 2-4, Powrót zła, Ninety, The Devil's Carnival, The Barrens). 

środa, 19 czerwca 2013

Szkoda czasu: Jeźdźcy z zaginionego miasta

Zawsze się  zastanawiam czy o beznadziejnych filmach, które dodatkowo nie są horrorem pisać czy nie. Wygrywa jednak opcja by ostrzegać przed potworkami typu "Jeźdźcy z zaginionego miasta" (Lost City Raiders Niemcy 2008)!

W dużym skrócie. Jest rok 2048. Ziemia została zalana wodą, ludzie żyją w miejscach gdzie jeszcze  można. Ojciec (James  Brolin - Batman zbawia świat, Horror w Amityville, Koziorożec jeden, Nightmare on the 13th Floor, Mordercze wizje) z dwoma (przybranymi) synami (Ian Somerhalder - Puls, Pamiętniki Wampirów, Zagubieni; Jamie Thomas King - Vampire Diary, Storage 24, Śnieżka braci Grimm) o polsko brzmiących nazwiskach Kubiak szukają berła (?) Mojżesza, które ma pomóc "odwodnieniu" ziemi.

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Złowieszcze Szepty

Nooo. Na to od dawna czekałem. "Szepty" (The Awakening,Wielka Brytania 2011) to kolejny świetny horror, który widziałem w ostatnim czasie!

Schemat oczywiście znany. Mamy główną bohaterkę, którą jest młoda kobieta Florence  (Rebecca Hall - Dorian Gray, Iron Man 3), która zajmuje się demaskowaniem osób, które rzekomo wywołują duchy. Pewnego dnia dostaje wezwanie do internatu w Rookford, w którym zginął jeden z uczniów. Podobno przed śmiercią miał widzieć ducha małego chłopca. Florence  jedzie na prowincję i rozpoczyna poszukiwania rzekomego ducha. Pomagają jej jeden z nauczycieli - Robert (Dominic West - Opowieść wigilijna, Gwiezdne wojny I, 300, Hannibal: po drugiej stronie maski, Punisher) i gosposia Maud (Imelda Stauton). Oczywiście szybko okazuje się, że w tym przypadku Florence nie może  liczyć na racjonalne wyjaśnienie.

sobota, 15 czerwca 2013

Kronika Opętania przez Dybuka z Polski

Do filmów o opętaniach można pochodzić na dwa sposoby. Dla jednych to tylko filmy i wymysły scenarzystów, są jednak tacy co wierzą w opętania i egzorcyzmy. I tych ostatnich filmy takie mogą przerażać.

Ja należę do tych co wierzą w opętania. Zresztą jest oficjalnie uznawane przez Kościół Katolicki, który przecież ma swoich egzorcystów. Tak, że nie traktuję tego tylko jako fikcję filmową. Tym razem mamy do czynienie z opętaniem przez Dykubka - demona ze świata religii żydowskiej. Ale zacznijmy od początku...

Pierwsze sceny Kroniki Opętania (The Possession; USA, Kanada 2010) to duży dom i starsza kobieta. Atakuje ją demon ze starej, drewnianej skrzyni. Tutaj mamy do czynienia z szybką akcją, później już twórcy filmu stawiają na klimat. A przecież klimat w horrorach jest najważniejszy (no chyba, że oglądamy filmy typu Resident Evil czy Oszukać przeznaczenie)!

środa, 12 czerwca 2013

Wilkołak Maberry'ego

Lepiej najpierw przeczytać książkę, a później obejrzeć film. W przypadku Wilkołaka Jonathana Maberry'ego (The Wolfman Amber 2010) zrobiłem jednak inaczej.

I tak naprawdę było to bez znaczenia. Film robił bardzo dobre wrażenie, książka wydaje się taka- nijaka. Nudzą wątki romansowe, a sam pomysł by wyprowadzić wilkołaka z prowincji do Londynu jest jednak kompletnie bezsensowny. Opisy gdy wilkołak morduje ludzi w Londynie nie robią kompletnie żadnego wrażenia. No ale nie ma też co za mocno narzekać bo książkę czyta się szybko. Wystarczy np. na jedną podróż pociągiem. Ale do opisywanej już przeze mnie książki "Blues duchów" tego samego autora jednak jej daleko...

I jeszcze dla zainteresowanych filmem zwiastun:

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Alice wraca! Resident Evil: Retrybucja

To jest to co Pinie lubią najbardziej - Resident Evil z Milą Jovovich w roli głównej! Urocza aktorka w roli Alice wraca po raz piąty!

Prooooszę państwa. Kto nie zna Resident Evil? Opisywałem tutaj już pierwszą, trzecią i czwartą część tej serii opartej na grze komputerowej. Aż się nie chce wierzyć, że od czasu kiedy pisałem o Afterlife minęły już ponad dwa lata. Wtedy naiwni mogli myśleć, że Milla (pamiętacie ją  z Czwartego stopnia?) ginie. Ale gdzież tam. Znowu wraca i to w jakim stylu. A akcję możemy oglądać na morzu, lodzie i pod ziemią. W USA, Japonii i Rosji. I zawsze ONA- niezwyciężona! Znowu niestraszne jej Zombiaki, znowu prze do przodu jak radziecki czołg i strzela! A trup się ściele gęsto. Pamiętacie film Komando z Arnoldem Schwarzeneggerem? Spokojnie mogłaby zastąpić Arniego 8-) Dlatego z niecierpliwością czekam na część szóstą!

czwartek, 6 czerwca 2013

Kobieta w czerni straszy w opuszczonym domu!

To naprawdę dobry film. I nie ma znaczenia, że takich filmów jak "Kobieta w czerni" (The Woman in Black 2012), których akcja dzieje się w opuszczonych domach, jest wiele.

To stary jak świat schemat. Ktoś jedzie do opuszczonego domu, który ma swoją tajemnicę. Zwykle straszy. Raz film jest zrobiony dobrze, raz gorzej. Tym razem jednak sztuka straszenia wyszła twórcom filmu (reżyser - James Watkins - Morderstwo w sieci, Droga donikąd, Zejście 2, Eden Lake; scenarzysta - Jane Goldman - Gwiezdny pył, Kick Ass, X-Men: Pierwsza klasa). No ale trudno mnie niej nastraszyć kiedy bohaterami horrorów są dzieci. Zwłaszcza martwe dzieci. Wtedy każdy ruch, przemykająca postać, ślady małych stóp na podłodze robią duże wrażenie. A do tego jeszcze tajemnicza Kobieta w Czerni.

niedziela, 2 czerwca 2013

Zapomniane Sanktuarium

Co tu napisać o filmie, o którym niewiele się pamięta już po kilku dniach? Tak właśnie mam z Sanktuarium (Hidden, Kanada - Włochy 2011). 

Zwykle filmy, które oglądałem opisuję tego samego dnia, najpóźniej dzień później, kiedy emocje  są największe. Tym razem jednak Sanktuarium kończyłem w nocy przed wyjazdem na długi weekend i dzisiaj kiedy siadłem do komputera sięgnąłem pamięcią do środowej nocy i... nic. Pustka.
A film w reżyserii Antoine'a Thomasa ( chyba wcale nie był taki zły. Akcja toczy się w starym szpitalu, w którym przeprowadzano eksperymenty na ludziach. Nielegalne i niezgodne z  jakąkolwiek etyką. Po szalonej lekarce zostało stado stworów,  które chcą się zemścić na ludziach. A do opuszczonego budynku trafia Brian (Sean Clement - Bikini Party Massacre, Your Ex-Lover is dead, Mutant X, Flashpoint, Fringe) syn zmarłej tragicznie eksperymentatorce) z przyjaciółmi. Nie wie, że czeka na nich niebezpieczeństwo.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga