niedziela, 15 maja 2016

Powraca Kobieta w czerni. Tym razem jako Anioł Śmierci

Prawie trzy lata temu chwaliłem pierwszą część The Woman in Black. Teraz czas napisać kilka dobrych zdań o kontynuacji - Anioł Śmierci (The Woman in Black 2:  Angel of Death Kanada, Wielka Brytania 2014).

W pierwszej części bohaterem jest młody adwokat, który trafia do opuszczonego domu. Tym razem do ponurego gmaszyska, w którym nikt nie mieszka trafia z zagrożonego wojną Londynu młoda nauczycielka Eve Parkins (Phobe Fox - Czarne lustro, Switch). Przywozi grupę dzieci, które nie mają gdzie mieszkać. Towarzyszy jej Jean (Helen McCrory - Wywiad z wampirem, Frankenstein, cykl Harry Potter, serial Dom grozy). A dom dla nich wynajduje doktor Rhode (Adrian Rawlins -  cykl Harry Potter, Kobieta w czerni, Blood, Intruzi). Szybko okazuje się, że w domu dzieje się coś złego. Pojawia się też tajemnicza postać...
Na szczęście Eve może liczyć na pomoc młodego pilota Harry'ego (Jeremy Irvine).

Mroczny dom zagubiony w mgle na wyspie odcinanej przez wodę. Do tego ponure gmaszysko z mrocznymi korytarzami i pokojami, za których drzwiami nie wiadomo co się kryje. Do tego zagrożone dzieci. Klimat udało się twórcom stworzyć całkiem niezły, chociaż nie taki jak w pierwszej części. Jednak miłośnikom gotyckiego horroru polecam.

Reżyserem filmu jest Tom Harper znany z seriali Demons i Wyklęci. Scenariusz napisali Jon Croker i Susan Hill.



Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga