wtorek, 16 stycznia 2018

Mindhunter. Świetny serial z bezsensownym końcem

Mindhunter (2017) to kolejna produkcja Netflixa. Kolejny dobry serial, szkoda tylko, że autorom chyba zabrakło pomysłu na zakończenie. A szkoda. Bo wrażenie zostało by jeszcze lepsze.

Za film odpowiada David Fincher - pamiętany przede wszystkim dzięki świetnemu thrillerowi Siedem, wyreżyserował też  m.in. Obcego 3, Zodiak, Podziemny Krąg i Azyl. Dla wielu jest on gwarantem dobrego poziomu.

Akcja serialu rozgrywa się w 1977. Holden Ford (Jonathan Groff)- jest młodym agentem FBI, którego coraz bardziej interesuje to jak zapobiegać zbrodniom, a nie zajmowanie się ściganiem np. seryjnych zabójców.
Pewnego dnia postanawia odwiedzać skazanych na więzienie seryjnych morderców. Początkowo sam, a później wraz z partnerem - nauczycielem w szkole FBI - Bill Tench (Holt McCallany - Liga Sprawiedliwości, Monster track, Obcy 3, Zemsta po śmierci, Ciśnienie, Podziemny krąg, Creepshow 2) rozmawiają z "bestiami" i spisują ich opowieści szukając sposobu na odkrycie sposobu na rozpoznawanie potencjalnych morderców. Trzeba przyznać, że te rozmowy robią wielkie wrażenie. Agenci pozwalają zabójcom opowiadać o wszystkim, nie raz prowokując ich do zwierzeń. Celuje w tym zwłaszcza Holden, który potrafi użyć niewybrednych komentarzy aby nawiązać dialog ze skazanymi. Do agentów szybko dołącza też Wendy Carr (Anna Torv - Fringe: na granicy światów, Frankenstein) - naukowiec, który chce pomóc w rozmowach z zabójcami. Przełożony agentów początkowo nie chce się zgodzić na rozmowy z mordercami, później jednak, gdy Holden i Bill dostają dofinansowanie postanawia stworzyć specjalny zespół. I prace ruszaj pełną parą...

Na mnie największe wrażenie zrobił odcinek, o dyrektorze szkoły, którego praktyki niektórzy podwładni uważają za nienormalne. Szybko okazuje się, że swoim uczniom dyrektor płaci za dotykanie stóp... Brrrr. Naprawdę chodziło mi to po głowie przez kilka dni...
Nigdy nie wiesz bowiem do jakiej szkoły trafią Twoje dzieci!

I tylko to zakończenie do mnie nie trafiło. Co ciekawe Netflix zamówił drugi sezon.


Brak komentarzy:

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga