Świetny serial "Egzorcysta"

Nie wiedziałem o tym serialu, dowiedziałem się od jednego z obserwujących profil Horrorowiska na Twitterze i jestem mu za to bardzo wdzięczny. Naprawdę "Egzorcysta" (The Exorcist USA 2016) inspirowany kultową powieścią Williama Petera Blatty'ego (czytaj recenzję) robi duże wrażenie. 

Zapewne wszyscy czytelnicy tego bloga pamiętają jeden z najważniejszych horrorów, które powstały - Egzorcystę (czytaj recenzję) - opowieść o egzorcyzmach przeprowadzanych na małej dziewczynce. Ostatecznie Regan zostaje uratowana, ale dwóch księży zostaje uratowanych. Serial Jeremy Slatera (Notatnik śmierci, Projekt Lazarus, Fantastyczna czwórka) to niejako kontynuacja, która toczy się po kilkudziesięciu latach od wydarzeń z książki i filmu.

Hity sprzed lat: Speed

Syn namawiał mnie, żebym znalazł jakiś sensacyjny film, który mógłbym z nim obejrzeć. 8,5-latek zafascynowany jest policją, połyka kolejne odcinki "Ojca Mateusza" (pod moim nadzorem), więc pomyślałem, że trzeba byłoby znaleźć coś ciekawego, co razem ze mną będzie mógł zobaczyć. Wybór padł na jedną z moich ulubionych sensacji, po obejrzeniu której myślałem o związku z Sandrą Bullock 8-) - "Speed" (USA 1994). Film ten widziałem kilkadziesiąt razy, a teraz przypomina go Canal Plus. 

Przeciętny Park Makabry

Kolejny z filmów, które nagrywam z telewizji i oglądam bez wcześniejszego szukania informacji o treści i poziomie filmu. Zwykle są to strasznie słabe produkcje, które trafiają do kanałów AMC czy Sc-Fi Universal, czy śp. CBS Action. Niestety Park Makabry (Carnage Park USA 2016) nie sprawia miłej niespodzianki. 

Trochę na początku ten film przypominał mi pierwszą część "Od zmierzchu do świtu".  Dwóch bandziorów, po napadzie na bank, ucieka samochodem. Jak się okazuje po krótkim czasie - w bagażniku mają zakładniczkę. Jeden z nich ciężko ranny umiera. Drugi wraz z kobietą trafia na skalisty, półpustynny teren należący do psychopatycznego weterana z amerykańskiego wojska.

Noc Zombie. Kolejny beznadziejny horror o żywych trupach

Mnóstwo jest tych horrorów o zombie. Oczywiście większość z nich fajnie się ogląda, ale też po kilku dniach jest tak, że nie pamięta się niemal nic...

Tak jest właśnie z filmem Noc Zombie (Zombie Night USA 2013). Po kilku dniach nie pamięta się niemal nic.. Tyle, że tego filmu nie ogląda się fajnie...
No i znowu pytanie. Po co coś takiego nakręcać? Czy takie filmy zarabiają na siebie? Pewnie tak...
Film wyreżyserował John Gulager - znany z trzech części Krwawej uczty i Piranii 3DD. 

Smętne (ale i proekologiczne) Zdarzenie

Cały czas wydaje mi się, że M.Night Shyamalan to bardzo dobry reżyser. Ale z filmu na film coraz bardziej zapominam o „Szóstym zmyśle”. „Zdarzenie” to kolejny jego słaby film...

Najpierw rewelacyjny „Szósty zmysł” a później już tylko przeciętne: „Niezniszczalny”, „Znaki”, „Osada”, Kobieta w błękitnej wodzie” i wreszcie "Zdarzenie". Chociaż przeciętne to jednak zawsze coś w nich było intrygującego, a na pewno każdy z nich miał świetne zwiastuny. Zwiastun „Zdarzenia” oglądałem z zapartym tchem. Czekałem z niecierpliwością na premierę.