Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bernard Rose. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bernard Rose. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 25 maja 2023

Kultowe horrory: Candyman

Pamiętałem ten horror, jako jeden z najstraszniejszych, jakie widziałem. Muzyka z Candymana (USA 1992) pamiętam robiła wielkie wrażenie. Podobnie, jak sam główny bohater z hakiem zamiast ręki! 

Dawno nie oglądałem oryginału sprzed ponad 30 lat. Ale teraz nadarzyła się okazja więc bardzo chętnie wróciłem do filmu Bernarda Rose i nieco się rozczarowałem. Po latach niestety nie robi już takiego wrażenia, ale może nie ma w tym nic dziwnego?! 

wtorek, 31 marca 2009

Amusement, czyli Śmierć się śmieje

Sam nie wiem, co sądzić o tym filmie. Niektóre sceny są naprawdę świetne.

Film opowiada o czworgu znajomych z dzieciństwa, którzy spotykają się po latach. Nie są to jednak przypadkowe spotkania. Chłopiec, który już w dzieciństwie wykazywał się sadystycznymi skłonnościami, wyrósł na prawdziwego maniaka. Młode kobiety o nim zapomniały, ale on o nich nie... Mężczyzna (Keir O'Donnel) porywa swoje koleżanki z dzieciństwa, aby się na nich zemścić. Niektóre fragmenty filmu są naprawdę super. Chociażby jak ta, gdy przebrany jest za klauna (sceny lalki siedzącej na bujanym fotelu natychmiast przypominają scenę z Ducha). A wszystko zmierza do nieuchronnego finału.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga