Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bokeem Woodbine. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bokeem Woodbine. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 27 maja 2019

Pamięć Absolutna. Nowa, lepsza wersja

Muszę przyznać, że Pamięć absolutna (Total Recall Kanada, USA 2012) podobała mi się o wiele bardziej od pierwszej wersji z Arnoldem Schwartzeneggerem z 1990. Mroczniejsze, bardziej pokazujące podział społeczeństwa na biednych i bogatych. Myślę, że bardziej pasujące do prozy Phillipa K. Dicka. 

W niedalekiej przyszłości ludzkość podzielona jest na dwie warstwy - tych bogatych, żyjących w  dobrych warunkach i pozostałych, którzy nie mają szans na przyzwoite życie. Niestety tak jak w naszych czasach - biedniejsi mają zawsze gorzej i nieraz są wykorzystywani przez tych majętnych. Ziemia jest zniszczona, więc miejsca do życia nie ma za wiele.

niedziela, 4 stycznia 2015

Riddick wraca po raz trzeci. Pytanie - po co?

Pierwsza część Riddicka - Pitch Black - była świetna, pamiętam, że oglądałem ją w kinie kilka razy, a później jeszcze na dvd. Drugą (Kroniki Riddicka) widziałem raz, a trzecią (Riddick USA, Wielka Brytania 2013) też nie zapowiada się bym obejrzał więcej razy. 

Reżyserem i scenarzystą filmu jest David Twohy (Ciśnienie, Pitch Black, Ucieczka przez czas, Spotkanie, Kroniki Riddicka, Wyspa strachu). Riddick (w tej roli jak zwykle Vin Diesel m.in. Babylon A.D.) walczy o przetrwanie na pustej początkowo planecie. Jego wrogami są tylko monstrualne zwierzęta. Szybko jednak okazuje się, że łowcy czyhający na nagrodę za jego głowę odkrywają gdzie się znajduje. Rusza polowania, ale szybko okazuje się, że łowcy  stają się zwierzyną. Niby efekty niezłe, akcja jakoś się toczy, ale patrzyłem na to z coraz większym znużeniem.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga