Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Caleb McLaughlin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Caleb McLaughlin. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 25 lipca 2023

Powrót do Stranger Thing. Świetny czwarty sezon!

Nie wiem, dlaczego nie obejrzałem czwartego sezonu Stranger Thnig (USA 2022) w ubiegłym roku. Bardzo lubię ten serial i czekałem z niecierpliwością na kontynuację. Z drugiej strony irytuje mnie rozkładanie premier na dwa terminy, wrzucanie pojedynczych odcinków (lubię oglądać w ciągu) i ich długość. Ponad dwugodzinny odcinek to lekka przesada...

No ale nie ma co narzekać. Teraz czwarty sezon walki z łupieżcą umysłów wciąga i pasjonuje. Trzymamy kciuki wierząc, że nasi bohaterowie, coraz starsi zresztą, zwyciężą, a przynajmniej przeżyją. Wiemy wreszcie kim jest łupieżca i skąd się wziął.

sobota, 17 sierpnia 2019

Wielki powrót Stranger Things [sezon 3]

Trzeba przyznać, że sezon trzeci serialu Stranger Things (USA 2019) jest bardzo dobry. Początek trochę jeszcze mało interesujący, trochę nudny, ale później już kolejne odcinki ogląda się z wielką przyjemnością. 

Oczywiście temat mógł być tylko jeden - do miasteczka naszych bohaterów znowu wraca prześladujący ich koszmar - łupieżca umysłów. Akcja toczy się znowu w latach 80. (dokładnie w 1985), nasi bohaterowie, którzy są coraz starsi i nie są to już dzieciaki jak w pierwszym sezonie, obawiają się inwazji Rosjan i mają swoje problemy. Pojawiają się miłości. W miasteczku staje pierwszy wielki supermarket.

niedziela, 4 lutego 2018

Wraca Stranger Things [sezon 2]

Na drugi sezon jednego z hitów Netflixa czekałem długo, a jednak kiedy już się pojawił nie mogłem się zmobilizować do obejrzenia. Może dlatego, że początek pierwszego odcinka jakoś mnie zraził?

A zupełnie niepotrzebnie bo cały sezon 2 jest świetny, szybko się wkręciłem i obejrzałem błyskawicznie. Chociaż nie ma już takiego efektu "woow" jak w pierwszym sezonie, no ale to chyba nic dziwnego. Dalej jest jednak powrót do przeszłości czyli (świetnie odtworzone) realia lat 80., świetny klimat, fajne pomysły i The Clash w muzycznej oprawie!  Opisywać Wam fabuły już nie będę, tak jak robiłem w przypadku pierwszego sezonu. O raaany, to już minęło półtora roku?!?

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga