Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Daria Nicolodi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Daria Nicolodi. Pokaż wszystkie posty

sobota, 16 grudnia 2023

Horrory Dario Argento: Głęboka czerwień

Dario Argento to twórca horrorów, którego filmy powinien znać każdy miłośnik kina grozy. Jedne są lepsze, inne gorsze. Jedne bardziej straszą, inne mniej. Każdy z nich ma swój klimat. I tak też jest z Głęboką czerwienią (Profondo rosso Włochy 1975).

Głęboka czerwień to bardziej thriller, niż horror. A może nawet typowy kryminał. Znawcy tematu zapewne stwierdziliby, że to typowe giallo. W czasie konferencji w Rzymie niemiecka telepatka (Macha Méril) oznajmia przerażona, że czuje, iż ktoś ją zabije.

niedziela, 15 listopada 2020

Kultowe horrory: Suspiria (1977)

Sam się sobie dziwię, że nie widziałem wcześniej tego filmu. Wszak Suspiria (Włochy 1977) Dario Argento to jeden z tych kultowych horrorów, które obejrzeć trzeba obowiązkowo. Opowiada o tajemniczych morderstwach w szkole baletowej. 

Film opowiada o młodej kobiecie, Amerykance Susy Bannion (Jessica Harper - Raport mniejszości, Suspiria z 2018, Upiór w campusie, Upiór z raju), która przyjeżdża do szkoły baletowej w Wiedniu. Szybko odkrywa, że w szkole dzieje się coś niedobrego, znikają młode kobiety, a w murach budynku słychać dziwne odgłosy. Co ciekawe, cała obsługa szkoły nie widzi w tym nic dziwnego.

środa, 12 sierpnia 2009

Tragiczne Inferno

Nazwisko Dario Argento zachęca do obejrzenia każdego filmu, który wychodzi spod jego rąk. Ale Inferno to naprawdę dramatyczna pozycja. Nudna, naiwna i niestraszna.


To druga część trylogii Trzech Matek (pierwsza część to Suspiria z 1977 roku, ostatnia Matka płaczących z 2007). Argento wyreżyserował ją w 1980 roku. Główna bohaterka Rose Elliot (w tej roli Irene Miracle - m.in. Pociąg tortur, W cieniu Kilimandżaro, Nick Knight, Obserwatorzy II i Władca lalek) poznaje tajemniczą opowieść sprzed lat o Trzech matkach, które mają być uwięzione w Rzymie, Nowym Jorku i Freiburgu.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga