Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dee Wallace. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dee Wallace. Pokaż wszystkie posty

piątek, 19 listopada 2021

Uwaga. Crittersi (znowu) atakują

Crittersi atakują (Critters Attack! USA 2019) - ale to jest zły film. Nie wiem kompletnie, po co powstają tego typu produkcje. Przed 30 laty filmy o crittersach zabójczych pluszakach z kosmosu, oglądało się z przyjemnością. Ten obraz jednak kompletnie nic nie wnosi. 

Film w reżyserii Bobby Millera (The Masters Cleanse) i ze scenariuszem, który napisał Scott Lobdell (Śmierć nadejdzie dziś) nawiązuje do tych produkcji sprzed lat, jest nakręcony w konwencji produkcji z lat 80. i 90. Pewnego dnia w pobliżu małej miejscowości w USA spada statek kosmiczny.

środa, 11 listopada 2009

Miałki Nieuleczalny strach

Zaczął się jak Krzyk. Później Nieuleczalny strach czerpie garściami z wielu innych filmów. Ale ogląda się bez zbytniej żenady. O ile oczywiście zaakceptuje się, że młodzi Amerykanie to idioci.

Najbardziej irytuje żenujące przedstawienie poszczególnych postaci bohaterów. Wychodzą w tym filmie na idiotów i ciekawy jestem, co myśleli o sobie oglądając już gotowy film. A o czym jest ten film? Grupa młodych ludzi w Halloween wybiera się do szpitala opuszczonego po pożarze, w którym zginęła część pacjentów i personelu. Nie wiedzą, co ich czeka w budynku opanowanym przez duchy i żywe trupy.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga