Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Diego Martin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Diego Martin. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 lipca 2012

Duże rozczarowanie [rec]3: Geneza

Muszę przyznać, że to jedno z największych rozczarować ostatnich miesięcy. Dwie pierwsze części [Rec] były rewelacyjne. [Rec]3 (Hiszpania 2012) każe zapytać: po co to zrobiliście? 

Pamiętam, że [rec] ścinał z nóg i mroził krew w żyłach, [rec]2 nieco słabszy jednak też powodował, że krew szybciej zaczęła płynąć, tętno rosło, a co jakiś czas pojawiały się ciarki na skórze. Nie wbijał jednak w ziemię jak pierwsza część. Wydawało się, więc, że twórcy kontynuacji - reżyser Paco Plaza ([rec], [rec]2, Rosomanta, Świąteczna opowieść, Paris I'll Kill Yoou), który scenariusz napisał wraz z Luisem Berdejo ([rec], Świąteczna opowieść, ...ya no puede caminar.) sprostają zadaniu. Dosyć prostemu. Bo nikt z fanów tej serii nie wymaga chyba jakiś fajerwerków.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga