Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Erin Boyes. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Erin Boyes. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 23 września 2019

Film o nawiedzonym domu, który wynudził mnie niebożebnie

Fakt, że wieczorami, kiedy siadam do oglądania filmów jestem już zmęczony i spać mi się chce, ale tak się jeszcze nie zdarzyło. Film I Am the Pretty Thing That Lives in the House (Kanada, USA 2016) o nawiedzony domu, w którym mieszka autorka horrorów, oglądałem chyba na pięć albo sześć razy!

Strasznie nudny. Jest w tym jakiś klimat mrocznego domu, po którym chodzi tajemnicza zmora i być może gdybym obejrzał to na jeden raz to miałbym inne odczucia. Ale nie dałem rady. Film opowiada o pielęgniarce Lily (Ruth Wilson), która opiekuje się chorą autorką horrorów - Iris Blum (Paula Prentiss -  Żony ze Stepford, Mr. and Mrs. Dracula).

czwartek, 11 sierpnia 2016

Nicolas Cage przekracza Wrota zaświatów

Nie wiem dlaczego polski dystrybutor postanowił nadać taki tytuł temu filmowi (Kanada 2015). Angielski oryginał Pay The Ghost bardziej pasuje do treści filmu niż Wrota zaświatów. No ale to nie jest najważniejsze...

Film ten nie wyróżnia się niczym spośród setek innych horrorów o dzieciach, które został porwane na drugą stronę, a ich rodzice starają się  by wróciły. Niemiecki reżyser Uli Edel (Mgły Avalonu, Przedsionek piekła, seriale Miasteczko Twin Peaks i Opowieści z Krypty) oraz scenarzysta  Dan Kay (Ofiara spełniona) skorzystali ze szkockiej przypowieści o zamordowanej niegdyś kobiecie, która mści się za spalenie żywcem jej dzieci. Mieszkańców przeklina i co roku porywa w Halloween trójkę dzieci.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga