Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jason Miller. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jason Miller. Pokaż wszystkie posty

piątek, 16 czerwca 2023

50 lat od premiery! Egzorcysta - wersja reżyserska

Dzięki SplatFilmFest miałem okazję dwa dni temu obejrzeć, po raz pierwszy kultowego Egzorcystę (The Exorcist USA 1973) Williama Friedkina w kinie. I to dodatkowo, w wersji reżyserskiej z 2000 roku, której do tej pory nie miałem okazji zobaczyć. Seans zrobił niesamowite wrażenie, chociaż początkowo miałem obawy, gdy na salę zaczęła wchodzić ekipa z popcornem i nachosami...

Kinową wersję Egzorcysty widziałem kilka razy, zawsze robiła niesamowite wrażenie. Podobnie, jak książka Williama Petera Blatty'ego, którą miałem okazję przeczytać na początku lat 90.

wtorek, 19 stycznia 2021

Klasyczne serie: Egzorcysta 3

Prawdziwy festiwal Egzorcysty zaliczyłem ostatnio. Po obejrzeniu dokumentu o pierwszej części z 1973 - Leap of Faith (czytaj recenzję), powtórzyłem pierwszą część (czytaj recenzję), a następnie dawno nie oglądanego Egzorcystę 3 (The Exorcist III USA 1990). Film Williama Petera Blatty'ego (Egzorcysta, Egzorcysta 2), autora książki "Egzorcysta", którą zresztą ostatnio miałem okazję znowu sobie kupić, przed laty mnie nie zachwycił. Tym razem podobał się znacznie bardziej. 

piątek, 15 stycznia 2021

Kultowe horrory: Egzorcysta

Egzorcysta (The Exorcist USA 1973) to pozycja absolutnie obowiązkowa. Ten film powinni znać wszyscy fani kina grozy, ale też kina w ogóle. Oglądając ten obraz sprzed 47 lat do dziś ma się ciary, a fabuła wciąga do samego końca. Powiem banalnie - zapiera dech!

Egzorcystę Williama Friedkina (Strefa mroku, Szaleństwo, Opowieści z krypty, Strażnik, Robak, The Devil and the Father Amorth) po tym, jak obejrzałem dokument o kręceniu tego kultowego horroru - Leap of Faith (czytaj recenzję). Świetnie powiada on o kulisach powstania tego filmu, oraz przytacza wiele, nieznanych mi wcześniej anegdot.

czwartek, 19 września 2013

Nudnawy Trans

Sam nie wiem czy ten film mi się podobał czy nie. Jeszcze bardziej zadziwia mnie moja decyzja, że mając tak rzadko okazję by coś obejrzeć sięgam po nieznany mi horror z 1998. No, ale wziąłem Trans (Trance USA 1998) w ciemno...

Film oglądałem na dwa razy. Pierwsza część nie podobała mi się wcale, druga troszkę bardziej, zwłaszcza sama końcówka. W ogóle to sam scenariusz jest niedorzeczny i absurdalny. Młoda kobieta - Nora (Alison Elliot), mająca problemy z alkoholem i wizjami, z rodziną przyjeżdża do swojej babci (Lois Smith - Twisted, Twister, Raport mniejszości) do Irlandii.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga