Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jeff Ryan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jeff Ryan. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 listopada 2008

Fabryka śmierci: żenada na maksa

Nie wiem, po co, kto i dla kogo robi takie filmy. Fabryka śmierci wydana w nowym cyklu Carismy horroru niezależnego naprawdę wprawia widza w głębokie zażenowanie.

Pomysł może jest i niezły. Młodzi ludzie wybierają się na imprezę do opuszczonej fabryki, w której jak się później okazuje ktoś zamordował pracowników. Okazuje się, że sprawcą mordu była pracownica, która została poddana promieniowaniu podczas nieudanego eksperymentu (mam nadzieję, że dobrze odszyfrowałem niejasną do końca fabułę).

poniedziałek, 27 października 2008

Spirala zła czyli mroczna opowieść o duchach

Spirala zła to kolejny z niezależnych horrorów, które ukazują się dzięki Carismie. Jest to niezła opowieść o duchach, nieco naiwna, ale ma swój klimat.


Twórcy filmu w akcję zaangażowali Thomasa Edisona. Znany wynalazca miał przed swoją śmiercią w 1931 roku odkryć urządzenie pozwalające na rozmawianie ze zmarłymi. Wiele lat później młoda kobieta postanawia odbudować maszynę, zdobywa jej projekt, zbiera grupę znajomych i wyjeżdżają wspólnie do opuszczonego domu.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga