Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jessica Stroup. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jessica Stroup. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 6 listopada 2018

Iron Fist sezon 2. Zapewne ostatni...

Długo zwlekałem z obejrzeniem drugiego sezonu Iron Fista (USA 2018), obawiałem się rozczarowania. I niepotrzebnie. Kontynuacja przygód Danny'ego Randa (Finn Jones - Gra o tron, Droga bez powrotu 5, Deffenders, Śpiąca królewna: wyprawa, Iron Fist - sezon 1) bardzo mi się podobało. I aż żal, że sezonu trzeciego najpewniej nie będzie bo serial został skasowany przez Netflixa. 

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Iron Fist. Serial o silnej pięści dla pasjonatów Marvela

Tytuł trochę kpiący, ale serial naprawdę podobał mi się. Gdybym miał jakoś szczególnie uzasadnić - byłoby mi trudno. No bo co jest pasjonującego w opowieści o mistrzu wschodnich sztuk walki korzystającym z nadprzyrodzonych mocy.

Te nadprzyrodzone moce to właśnie tytułowa Iron Fist. A tytułowym bohaterem jest właśnie Iron Fist - czyli Danny Rand (Finn Jones - Gra o tron, Droga bez powrotu 5, Śpiąca królewna: wyprawa). Młody mężczyzna, który wiele lat temu miał zginąć w Himalajach w katastrofie lotniczej z rodzicami - twórcami potęgi koncernu Rand, wraca niespodziewanie do Nowego Jorku.

wtorek, 17 stycznia 2012

Kanibale patrzą ze wzgórz po raz drugi!

Pierwszą część nowej wersji Wzgórz (oryginał pochodzi z 1977 i wyreżyserował go Wes Craven), które mają oczy obejrzałem w kinie i zrobiły na mnie spore wrażenie, ale kontynuacja (The Hills Heave Eyes 2 USA 2007) w domu wcale nie była gorsza.

Oczywiście, co podkreślam, trzeba mieć świadomość z jakim filmem przychodzi nam się zmierzyć. To klasa D, E lub nawet F. I w takiej sytuacji jest potrzebna duża wyrozumiałość dla twórców. Ja taką miałem i na domowym seansie dobrze się bawiłem. Od samego początku robiłem zakłady, który z młodych żołnierzy z Gwardii Narodowej zginie pierwszy i jakiego rodzaju czeka go śmierć. No i oczywiście kto przeżyje, bo wiadomo, że trup będzie się ścielił gęsto. I rzeczywiście zmutowani kanibale z jaskiń zabijali po kolei, krew bryzgała, flaki latały we wszystkie strony. Jednym zdaniem: ubaw po pachy!

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga