Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kevin Dunn. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kevin Dunn. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 kwietnia 2022

King Richard: Zwycięska rodzina: Jak zrobiły karierę siostry Williams.

O filmie King Richard: Zwycięska rodzina (King Richard USA 2021) dowiedziałem się dzięki temu, że Will Smith, grający w nim główną rolę dostał Oscara. Ponieważ bardzo lubię tego aktora, postanowiliśmy z Żoną obejrzeć w sobotni wieczór ten film. I trzeba przyznać, że historię kariery Sereny i Venus Williams ogląda się z przyjemnością. 

Wcześniej kompletnie się nie zastanawiałem, jakie były początki kariery słynnych tenisistek, bo też zbytnio się tym sportem nie interesuję. Kojarzy mi się on z "pyk... .... ... ... pyk... ... ... ... pyk... ..." itd.

środa, 11 lipca 2018

Transformers. Ale to dobry rozrywkowy film!

Zostałem jednak zdecydowanie fanem cyklu Transformersów. Dlatego nadrabiam zaległości w poprzednich częściach. Dają one wytchnienie od ciężkich, dołujących horrorów. 

Pierwszą część Transformersów (USA 2007), podobnie jak kontynuacje nakręcił świetny reżyser Michael Bay, którego uwielbiam za Twierdzę, a który ma jeszcze na koncie m.in.: Armageddon, Wyspę i poprzednie części Transformersów, ale produkował także m.in.: Amityville, Teksańską Masakrę Piłą Mechaniczną, Autostopowicza, Nienarodzonego, Jeźdźców Apokalipsy, Piątek 13, Koszmar z ulicy Wiązów, Jestem numerem cztery.

wtorek, 10 stycznia 2012

Dobra zabawa z Transformersami

Kiedy jesteś zmęczony, chcesz się wyluzować, cały dzień robiłeś przy finale WOŚP i marzysz o obejrzeniu czegoś co nie każe ci myśleć to wybierz Transformersów! Pierwszą część widziałem fragmentami, drugą odpuściłem, a trzecią (Transformers: Dark of the Moon USA 2011) postanowiłem przyatakować w niedzielę po pracy.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga