Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Matthijs van Heijningen Jr.. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Matthijs van Heijningen Jr.. Pokaż wszystkie posty

piątek, 6 stycznia 2012

Coś - świetny powrót do przeszłości

Z dużym sceptycyzmem podchodziłem do tego filmu. Nie ukrywam, że The Thing z 1982 to jeden z moich ulubionych filmów SF - świetne dzieło Johna Carpentera.

Mroczny klimat zimowy z pierwszej części i oszczędna muzyka samego reżysera powodowała, że ciary przechodziły po ciele, a jeszcze świetna rola Kurta Russella. Film ten oglądałem wiele razy i za każdym razem robił na mnie niesamowite wrażenie. Dlatego bałem się początkowo kontynuacji, a raczej wprowadzenia do tego filmu. Nowe Coś (The Thing, USA, Kanada 2011) zaczyna się tak sobie, widzimy jadący przez śnieg pojazd z naukowcami. Opowiadają sobie dowcipy, śmieją się, tylko jeden z nich sprawdza coś na ekranie monitora.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga