Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Max Payne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Max Payne. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 30 maja 2010

Biblia: Księga ocalenia?

Kolejny świetny film z Denzelem Washingtonem, który jest jednym z moich ulubionych aktorów. Tym razem w 2044 roku ratuje Biblię przed zagładą w świecie, który dotknęła Apokalipsa.

Denzel (Znany m.in. z Karmazynowego przypływu, Stanu oblężenia, W sieci zła, Kolekcjonera kości, Deja Vu) gra wędrowca o imieniu Eli. Od 30 lat wędruje na Zachód by dotrzeć z Biblią w miejsce gdzie prowadzi go Bóg. Niesamowite wrażenie robią krajobrazy ziemi po zagładzie. Oglądając ten film cały czas przypominałem sobie Jestem Legendą z Willem Smithem. Tymczasem księgi szuka także Carnegie (Gary Oldman znany z Sida i Nancy, Draculi, Leona Zawodowca, Piątego elementu, Hannibala, Nienarodzonego, Batmana - Początku, Batmana - Mrocznego rycerza) - przywódca małego miasteczka, który liczy, że posiadając Biblię zdobędzie władze także nad innymi miejscowościami. Szuka jej - na jego zlecenie - gang motocyklistów. Między Eli a Carnegie musi dojść do starcia. W tle pojawia się piękna Solara (Mila Kunis znana m.in. z Max Peyna).

Film wyreżyserowali Albert i Allen Hughes (znani m.in. z filmu Z piekła rodem), a scenariusz napisał Gary Whitta.

The Book of Eli; USA 2010, 117 min.


niedziela, 15 listopada 2009

Świetny Max Payne

I znowu nie piszę o horrorze. Chociaż czemu nie? Skrzydlate demony pasują do poetyki filmu grozy idealnie.

Jakoś długo nie mogłem się przekonać do obejrzenia filmu Max Payne. Generalnie nie lubię ekranizacji gier, choć kilka świetnych widziałem. Ta opowiada o nowojorskim gliniarzu, którego żona i dziecko zostały zabite. Dwóch bandytów naszemu bohaterowi udało się zabić. Trzeciego ciągle szuka. Ponieważ skupia się głównie na zabójcy najbliższych zostaje odsunięty od bieżącej pracy, trafia do wydziału spraw niewyjaśnionych. Pewnego dnia spotyka piękną Rosjankę, jednak gdy ta proponuje mu seks wyrzuca ją z domu. Kobieta ginie. A nasz gliniarz rusza tropem zabójców ze skrzydłami...

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga