Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michael Spierig. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Michael Spierig. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 grudnia 2019

Piła powraca po latach

Nigdy nie byłem wielkim fanem serii Piła. Jak na tamte lata, kiedy wychodziły pierwsze części, wydawała mi się zbyt okrutna. Dlatego bodajże po trzech częściach odpuściłem, chociaż obejrzałem jeszcze  piątkę (czytaj recenzję) i siódemkę (czytaj recenzję). Teraz postanowiłem obejrzeć ostatnią, ósmą część - Piła: Dziedzictwo (Jigsaw Kanada, USA 2017). I oglądało się całkiem nieźle. Może więc przypomnieć sobie całą serię?

Pewnie bym tak zrobił, ale wychodzi cała masa serialów i filmów i ciężko wszystko obejrzeć. W tej części gra rozpoczyna się na nowo. Tym razem w jednym budynku zgromadzono kilka osób, które mają za sobą przestępstwa, za które nie poniosły konsekwencji.

wtorek, 17 lipca 2018

Winchester: duchy zabitych z broni palnej nawiedzają żonę konstruktora

Ciekawy pomysł. W filmie "Winchester. Dom duchów" (Winchester USA, Australia 2018) żona konstruktora słynnej amerykańskiej strzelby jest nawiedzana przez duchy ofiar tej broni. Każą jej budować pokoje podobne do tych, w których zginęli. 

Brzmi absurdalnie? Ale jak fajnie się ogląda ten gotycki horror, nawiązujący m.in. do "13 duchów". Pewnego dnia cierpiący na depresję, uzależniony od leków psychiatra dr Eric Price (Jason Clarke - Everest, Ewolucja planety małp,  Death race: wyścig śmierci, Terminator: Genisys) dostaje zlecenie od przedstawiciela fabryki broni winchester.

wtorek, 15 marca 2011

Świt czyli o tym jak na ziemi zaczyna brakować krwi!

Jest rok 2016. Na ziemi zaczyna brakować krwi. Wampiry zastanawiają się jak przeciwdziałać kurczącym się surowcom czyli pożywieniu...Ludzie traktowani są jak pojemniki na krew...

Pomysł na film (Daybreakers USA, Australia 2009) wydawał się bardzo ciekawy, obsada bardzo dobra. Ale jednak wyszły flaki z olejem. Pierwszy raz od dawna w czasie oglądania filmu zacząłem grzebać w internecie. Przerwałem więc wczoraj wieczorem oglądanie myśląc, że jestem zbyt zmęczony by oglądać opowieść o wampirach, którzy chcę ratować ginący gatunek - ludzi. Ale dzisiaj było niewiele lepiej... Też się nudziłem. Szkoda tego niewykorzystanego przez reżyserów - scenarzystów potencjału. No ale Michael i Peter Spierig mieli wcześniej na koncie jedynie Zombie z Berkley. Nie byli więc zbyt doświadczeni.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga