Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pojutrze. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pojutrze. Pokaż wszystkie posty

sobota, 6 lutego 2021

Pojutrze, jak wino. Mimo upływu lat nie starzeje się!

Pojutrze (The Day After Tomorrow USA 2004) to jeden z moich ulubionych filmów katastroficznych. Oglądałem go pewnie kilkadziesiąt razy, a teraz postanowiłem obejrzeć z Synem. Zrobił na Młodym wielkie wrażenie. Swoją drogą ten film nic się nie zestarzał...

Oczywiście, gdyby film Rolanda Emmericha (Dzień niepodległości, Godzilla, Dzień niepodległości Odrodzenie, Polowanie na duchy, Księżyc 44, Uniwersalny żołnierz, Gwiezdne wrota, Pojutrze, 2012, Dark Horse) był kręcony teraz, to efekty specjalne byłyby znacznie lepsze, a mają one wielkie znaczenie w tego typu filmach.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga