Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ridley Scott. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ridley Scott. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 2 maja 2023

Moje najlepsze filmy: Gladiator

Gladiator (USA, Wielka Brytania, Malta, Maroko 2000) to obok Bravehearta mój ulubiony film historyczny. W tej produkcji wszystko jest wspaniałe. Nie ma się, czego doczepić, więc w swojej własnej punktacji przyznaję filmowi Ridleya Scotta 10/10 punktów. 

Akcja filmu dotycz się w drugim wieku naszej ery za czasów rządów cesarza Marka Aureliusza (Richard Harris). Władca Rzymu podbija niemal całą Europę. Jego armię prowadzi generał Maximus (znakomita rola Russella Crowe), znakomity dowódca i uczciwy żołnierz, który myśli tylko o tym żeby wrócić do domu, do żony i synka.

środa, 29 sierpnia 2018

Obcy - 8. pasażer N0stromo. Absolutnie kultowy film

To film, który ma obowiązek zobaczyć każdy fan filmów SF, ale także horrorów. Alien (USA, Wielka Brytanii 1979) absolutnie zrewolucjonizował rynek produkcji o obcych z Kosmosu, a naśladowcy tworzą kopię serii, tak jak ostatnio twórcy filmu "Life"

Ciekawy byłem jak będzie mi się oglądać Obcego po kilkuletniej przerwie. Nic się nie zestarzał. Dalej robi wielkie wrażenie, a Obcy jest najbardziej Obcy ze wszystkich Obcych w historii kina science fiction. Najważniejsze w tym filmie jest to, że jest oryginalny - kolejne już tylko czerpały  z dzieła Ridleya Scotta (twórca m. in. Łowcy Androidów, Legendy, Sztormu, Gladiatora, Hannibala, Królestwa Niebieskiego, Robin Hooda, Prometeusza, Marsjanina, Obcego: Przymierze).

niedziela, 14 stycznia 2018

Powrócił Obcy! Film, na który czeka się latami

Jak na wielkiego fana serii Alien dosyć późno, żeby nie napisać bardzo późno, zabieram się do pisania recenzji filmu Obcy: Przymierze (Alien: Covenant Australia, Nowa Zelandia, Wielka Brytania, USA 2017). Jednak mimo chęci do kina nie poszedłem, a później czekałem aż Obcy pojawi się na VOD. 

Na pewno seans w kinie zrobiłby o wiele większe wrażenie niż oglądanie takiego filmu w telewizorze. Przecież to OBCY! Film, z serii dla mnie kultowej. Oczywiście nie czułem żeby to byłaby kontynuacja cyklu z Ripley, no, ale zawsze to jednak Obcy. Chociaż pewnie nie raz przeszła mi przez głowę myśl: "Co to za Obcy bez Ripley". No, ale nie ma, co narzekać.

piątek, 27 lipca 2012

Co ma wspólnego Prometeusz z Obcym?

Pierwsze doniesienia o Prometeuszu mówiły, że to nowy Obcy, że nowego Obcego reżyseruje znowu Ridley Scott - twórca legendarnej pierwszej części z 1979 (a poza tym: Łowcy Androidów, Legendy, Sztormu, Gladiatora, Hannibala, Królestwa Niebieskiego, Robin Hooda).

Nic więc dziwnego, że wszyscy fani Obcego i generalnie dobrego kina czekali na ten film z utęsknieniem, nie mogąc się doczekać wejścia Prometeusza (Prometheus USA 2012) do kin. I film nie rozczarowuje. Świetne kino ogląda się przez 2 godziny z zapartym tchem. Chociaż nie jest to typowy film SF, gdzie trup goni trupa, a obcy obcego, gdzie krew leje się strumieniami. Chociaż oczywiście tego nie brakuje. Scott nie idzie na łatwiznę, są elementy przestoju, pozornej nudy, gdzie cieszymy się widokami planety, na którą doleciała ekipa Ziemian. I chłoniemy atmosferę.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga