Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Shane Salerno. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Shane Salerno. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 3 sierpnia 2023

Do tego starcia musiało dojść: Obcy kontra Predator

W latach 80. i 90. olbrzymią popularnością cieszyły się filmy z cyklu Obcy i Predator. Nic więc dziwnego, że filmowcy, szukający kolejnych źródeł zarobku, postanowili skonfrontować ich ze sobą. O dziwo, po premierze film Obcy kontra Predator (AVP: Alien vs. Predator USA, Czechy, Niemcy 2004) podobał mi się zdecydowanie mniej niż teraz. 

W ramach powtórek, które sobie dość często serwuję, obejrzałem  ostatnio AVP. Pamiętam, że jak oglądałem ten film za pierwszym razem - zdecydowanie mi się nie podobał, uważałem, że to popłuczyny po głównych cyklach. Co ciekawe, teraz już mam zdecydowanie mniej krytyczne zdanie na ten temat.

środa, 2 stycznia 2008

Obcy kontra Predator 2, czyli nie ma zmiłuj się!

Na ten film (Aliens vs Predator - Requiem USA 2007) szykowałem się od dawna. W piątek nie udało się go obejrzeć, ale dziś z Pat wybraliśmy się zobaczyć jak Predator walczy z Obcymi i Preobcymi. Było naprawdę grubo!
 
Widać, że ten film robili fanatycy obu serii – zarówno Predatora jak i Aliens. Bracia Strauss dobrze odrobili lekcję i wyreżyserowali świetny film. Tu nie ma zmiłuj się. Nie ma, że boli. W pierwszych pięciu minutach Obcy atakuje kilkuletniego chłopca, który wybrał się z ojcem na polowanie, zapładnia go a następnie opuszcza przez klatkę piersiową. Myślałem, że po śmierci dzieciaka nic mnie już nie zaskoczy. Ale gdy Obcy zaatakowali porodówkę nie było zmiłowania.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga