Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sophie Okonedo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sophie Okonedo. Pokaż wszystkie posty

piątek, 16 sierpnia 2019

Słaba opowieść o AEon Flux

Niestety AEon Flux (USA 2006) nie jest ciekawy. Nudny, jakiś taki kompletnie sztuczny, aż trudno się ogląda. Sam się dziwię, że dotrwałem do końca filmu w reżyserii Karyn Kusama (Człowiek z wysokiego zamku, Zabójcze ciało).

Akcja filmu rozgrywa się w dalekiej przyszłości. Tajemnicza choroba w 2011 roku zdziesiątkowała ludzkość. Ludzie mieszkają w mieście Bregna otoczonym wielkim murem.

piątek, 12 kwietnia 2019

Powrót Hellboy'a

Hellboy (USA 2019) wraca wraca w dobrym stylu. Szkoda jednak, że bez Rona Perlmana. Wyrazistego aktora znanego z poprzednich filmów o Hellboy'u zastąpił David Harbour. 

Herboura (znamy m.in. z serialu Stranger Things, Legionu samobójców, Green Hornet, Wojny światów i Przebudzenia)  wypada w roli Hellboy'a całkiem nieźle. Oczywiście Perlmana nie zastąpi, ale też nie ma co narzekać, że bez tego aktora nie ma sensu Hellboy'a oglądać.  A takie opinie już w internecie spotkałem.

poniedziałek, 11 listopada 2013

1000 lat po Ziemi. Czy taka czeka nas przyszłość?

To jeden z tych filmów, które trzeba zobaczyć w kinie. Dobre efekty specjalne warte są zobaczenia na dużym ekranie. 

Nie wiem, czemu ale ja uwielbiam Willa Smitha (Faceci w czerni 1-3, Dzień niepodległości, Bardzo dziki zachód, Ja, robot, Jestem legendą, Hancock), który gra w tym filmie (After Earth USA 2013) główną rolę. Tym razem gra generała, który tysiąc lat po zagładzie Ziemi, szkoli żołnierzy do walki z obcymi formami życia. Korzysta z "niewidzialności", którą daje mu kompletny brak strachu. W swoją ostatnią misję zabiera syna (Jaden Smith - Dzień, w którym zatrzymała się ziemia). Ich statek rozbija się właśnie na Ziemi, a generał zostaje ciężko ranny. Ocalić może go tylko syn, który rusza w wyprawę po wrogim terenie.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga