Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Stuart Gordon. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Stuart Gordon. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 5 lipca 2016

Nudny Potwór na zamku

Oglądanie starych filmów zawsze jest ryzykowne. Niektóre stały się kultowe i zawsze warto do nich wracać (np. Omen, Egzorcysta, Poltergeist), a inne powinny zostać zapomniane. 

Zapomniany zostać powinien zdecydowanie Potwór na zamku (Castle Freak USA 1995). Niby coś w nim jest, niby intryguje, tytułowy potwór wzbudza obrzydzenie - ale wszystko to jakieś nudne, aktorstwo mega miałkie. Właściwie trudno byłoby kogokolwiek wyróżnić. Przy tym wszystkim jakoś mega brutalny.

Film opowiada o amerykańskim małżeństwie Reilly z dzieckiem, które jest w kryzysie po tym jak Johny (Jeffrey Combs znany m.in. z Re-Animatora, Zza światów, Narzeczonej Re-Animatora, Necronomicona, Domu na przeklętym wzgórzu czy Czarodzieja Gore, Czarnego kota, Przerażaczy, Koszmaru następnego lata i Oprawcy) prowadząc po pijanemu powoduje wypadek, w którym jego syn ginie, a córka Rebbeca (Jessica Dollarhide) - traci wzrok.

niedziela, 6 września 2009

Czarny kot czyli o niełatwym życiu E.A. Poe

Edgar Allan Poe nie miał łatwego życia. Czy ktoś z Was zastanawiał się, w jaki sposób wpadał na pomysły swoich powieści? Co go inspirowało? A może był chory psychicznie??

Takie naszły mnie pytania po obejrzeniu "Czarnego Kota" Stuarta Gordona na podstawie opowiadania E.A. Poe. Wiem, wiem. Pewnie obejrzeliście już dawno kolejny z filmów cyklu Masters of Horror. Mi dane było dopiero dzisiaj. To drugi film Gordona (znanego ze słynnego Re-Animatora) w tym cyklu. Wcześniej pisałem już o "Koszmarze w domu wiedźmy", który powstał na podstawie powieści innego mistrza horroru H.P. Lovecrafta.

niedziela, 26 października 2008

Udany ostatni dzień Festiwalu Horroru

Czwarty dzień był wyjątkowo udany. Dwa bardzo dobre filmy – The Mulberry Street i Utkwiony.

Wybrać się samotnie w sobotni wieczór (pierwszy seans o godz. 22.00) wyjątkowo mi się nie chciało. Ale zmobilizowałem się i poszedłem. I nie żałuję. Pierwszy film, mimo że zrobiony niewielkim nakładem finansowym robił duże wrażenie. Opowiada o Nowym Jorku, który atakują szczury. Ale nie szczury są tutaj bohaterami, a ludzie przez nie zarażeni. Stają się potwornymi stworami, które atakują innych ludzi. Oczywiste jest nawiązanie do filmów o Zombie. Film opowiada o lokatorach jednej z kamienic, którzy muszą stawić czoła niebezpieczeństwu. Czy im się uda? Warto żebyście się przekonali sami.

sobota, 5 stycznia 2008

Koszmar w domu wiedźmy

"Koszmar w domu wiedźmy” to kolejny dobry film z serii Mistrzowie Horroru. Jego autorem jest Stuart Gordon, reżyser słynnego "Reanimatora”, który po raz kolejny korzysta z twórczości mistrza HP Lovecrafta.

Film  opowiada o Walterze Gilmanie - studencie, który wprowadza się do taniego hotelu (robiące wrażenie ponure domostwo). Jeden z lokatorów – o polsko brzmiącym nazwisku Masurewicz – ostrzega go przed niebezpieczeństwem.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga