Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ursula Corbero. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ursula Corbero. Pokaż wszystkie posty

środa, 21 sierpnia 2019

Wciągający Dom z papieru

Wiele miesięcy zwlekałem z obejrzeniem "Domu z papieru" (La casa de papel Hiszpania 2017) obawiając się, że jak zacznę to kompletnie wsiąknę, a do zobaczenia są aż trzy sezony. W końcu jednak zacząłem. I muszę przyznać, że serial Alexa Pina (Statek), jest bardzo dobry.

Bardzo lubię język hiszpański, co jest dodatkowym plusem tego serialu, który opowiada nam o napadzie grupy przestępców na hiszpańską mennicę narodową. Rabusie, każdy z nich ma pseudonim, który jest jednocześnie nazwą miasta, mają nadzieję na wielki, miliardowy łup. Zaplanowali bowiem drukowanie banknotów w czasie pobytu w mennicy.

wtorek, 24 lipca 2012

Bezsensowne Paranormal Xperience

Kompletnie bezsensowny film. Niby coś się dzieje, ale naiwność wylewa się z ekranu tak, że aż boli....

Ja jakiegoś większego sensu od filmów, zwłaszcza horrorów nie wymagam, ale na litość boską musi być jakaś logika. Musi scenarzysta i reżyser chociaż trochę uszanować swoich widzów, którzy kupią bilet czy płytę z filmem. Druga część filmu okej - grupa młodych ludzi jak stado baranów idzie na rzeź. Ale po cholerę pojechali do opuszczonej kopalni, gdzie szalony Doktor (Manuel de Blas - Orgia wampirów, Horror Zombich, Ślimaki) torturował i mordował ludzi? Bo nie chcę zdawać egzaminu. To tak samo scenarzysta (niestety nie posiadam informacji kto napisał scenariusz, może się wstydził i wycofał swoje nazwisko) i reżyser (Serigi Vizcaino - Tight) mógł wysłać tych ludzi na miejsce zbrodni bo wygrali taką podróż na loterii.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga