Pokazywanie postów oznaczonych etykietą książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą książki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 12 grudnia 2019

Odwróceni czyli jak zarobić na świetnym serialu

Serial "Odwróceni" z 2007 roku jest jednym z moich ulubionych polskich seriali kryminalnych. Oglądałem go kilka razy i zawsze mi się tak samo podobał. Zwłaszcza, że oparty był na autentycznych wydarzeniach, które miałem okazję śledzić w latach 90. W tym roku pojawiła się druga część - "Odwróceni: Ojcowie i córki"  (CZYTAJ RECENZJĘ), a ja postanowiłem dodatkowo jeszcze kupić książkę powstałą na podstawie pierwszej części. 

wtorek, 11 lutego 2014

Czytania Kinga ciąg dalszy: Podpalaczka

Kolejna lektura po kilkunastu latach. W ramach odświeżania Stephena Kinga tym razem połknąłem Podpalaczkę (Firestarter 1980). 

Nie pamiętam jakie wrażenie na mnie zrobiła przed laty akurat ta książka, ale sam King zrobił piorunujące. Wychodzące jedna po drugiej książki mistrza horroru były za każdym razem uczta. Pamiętacie Lśnienie, To!, Christine, Carrie. To było niesamowite. Teraz takich książek już nie ma.... Baaa... takich autorów nie ma. Co gorsza i King już nie pisze tak jak kiedyś...

O czym jest Podpalaczka chyba nie ma co pisać? Wszyscy znają?! Jak ktoś nie zna to polecam natychmiastowy zakup i lekturę 8-)

niedziela, 24 listopada 2013

Pies i klecha szukają Tancerza

Pierwszy raz czytałem Łukasza Orbitowskiego (tutaj we współpracy z Jarosławem Urbaniukiem) i sam nie wiem co sądzić o tej książce. Może łatwiej by mi się czytało gdybym znał dwie wcześniejsze części tej serii. 

A tak wpadam nagle na dwóch bohaterów - policjanta specjalizującego się w przestępczości "paranormalnej" i księdza - egzorcystę, który mu pomaga. A zadanie przed nimi niełatwe - rozerwani w tajemniczych okolicznościach na szczątki ludzie i tajemniczy trop - dotyczący twórczości Adama Mickiewicza! By wyjaśnić tę sprawę muszą wyruszyć do Paryża (akurat kiedy w książce lecieli do Paryża - ja też siedziałem w samolocie do tego pięknego miasta!).
Trzeba przyznać, że autorom dobrze udało się narysować głównych bohaterów i napisać dobre dialogi. Pomysł na książkę też jest bardzo dobry. I tym bardziej nie wiem dlaczego coś mi zgrzyta, od początku czułem jakby tę książkę ktoś napisał dla jaj, że to nie na poważnie...

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga