Młody mężczyzna podkochuje się w koleżance ze studiów. By spędzić z nią kilka godzin proponuje jej podwiezienie na święta do domu. Jest mu to, co prawda nie po drodze, bo mieszka w zupełnie innym kierunku. No, ale czego się nie robi z miłości. Mimo ostrzeżeń zjeżdża z autostrady i postanawia wybrać drogę na skróty. Z setek horrorów wiemy, czym kończy się takie skrócenie drogi. Najwyraźniej jednak mężczyzna ich nie oglądał! Na zaśnieżonej drodze nocą dochodzi do wypadku. Samochód wpada w zaspę. Jest uszkodzony i nie może ruszyć... Uwięzieni młodzi ludzie zaczynają widzieć wokół siebie tajemnicze postacie. Pojawia się też policjant psychopata...
Wydaje się, że horror, w którym dwoje ludzi siedzi przez większość filmu w samochodzie może być nudny. Ale moim zdaniem twórcy wywiązali się z zadania bardzo dobrze. Stworzyli świetny klimat, który pozwolił przymknąć oko na różnego rodzaju wpadki, naiwności i kalki. Na samotny wieczór film do obejrzenia jak znalazł...
moja ocena: 7/10
Wind Chill USA, Kanada, Wielka Brytania 2007
91 min.
reżyseria: Gregory Jacobs
scenariusz: Joe Gangemi, Steven Katz
obsada: Emily Blunt, Ashton Holmes, Martin Donovan, Ian A. Wallace, Ned Bellamy, Darren Moore
na samotny wieczór najlepsza jest cudza żona
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ten film jest do bani! Oglądałam go wczoraj wieczorem i prawdę mówiąc w ogóle mnie nie wciągnął. Fabuła jest tak oklepana, że podobny scenariusz pojawił się już w masie innych horrorów. Jedyne co w tym filmie było oryginalne to miejsce akcji - samochód, a jeśli chodzi o wątek duchów to nie zauażyłam tam nic nowego. Strata czasu:( Buffy
OdpowiedzUsuńbo to kwestia gustu i momentu w jakim się ogląda. Kto wie, może innego dnia nie podobałby mi się, ale akurat t5ego dnia uznałem, że jest super 8-) Mało już jest filmów, w których mamy coś nowego, coś oryginalnego...
OdpowiedzUsuńTen mroźny mroźny klimat jest genialny. Historia spoko. Wieczorkiem na słuchawkach BOMBA!
OdpowiedzUsuń