Schemat oczywiście znany. Mamy główną bohaterkę, którą jest młoda kobieta Florence (Rebecca Hall - Dorian Gray, Iron Man 3), która zajmuje się demaskowaniem osób, które rzekomo wywołują duchy. Pewnego dnia dostaje wezwanie do internatu w Rookford, w którym zginął jeden z uczniów. Podobno przed śmiercią miał widzieć ducha małego chłopca. Florence jedzie na prowincję i rozpoczyna poszukiwania rzekomego ducha. Pomagają jej jeden z nauczycieli - Robert (Dominic West - Opowieść wigilijna, Gwiezdne wojny I, 300, Hannibal: po drugiej stronie maski, Punisher) i gosposia Maud (Imelda Stauton). Oczywiście szybko okazuje się, że w tym przypadku Florence nie może liczyć na racjonalne wyjaśnienie.
Reżyserowi - Nickowi Murphy, któremu scenariusz pomagał pisać Stephen Volk (Gotyk, Pocałunek, Strażnik, Cyclops, Krwawa jazda) udało się stworzyć świetny klimat. Tutaj nie ma strumieni krwi i wylewających się z każdych stron flaków. Jest za to mroczny klimat, gdzie straszą cienie, tajemnicze sylwetki, lalki w modelu domu czy szepty w mroku. Może to za daleko pójdę by porównać ten film do doskonałych Innych, ale za to już do mojego ulubionego Nawiedzonego można Szepty porównać.
Dodatkowo ten film to nie tylko horror, to także próba stworzenia dramatu psychologicznego - pokazania ludzkiego strachu i tego jak ludzie próbują się przed nim bronić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !