Bardzo, bardzo mocny film Ryszarda Bugajskiego! Tym bardziej, że takie historie jak ta z Układu zamkniętego (Polska 2013). Wystarczy sobie przypomnieć firmy Bestcom czy JTT, zniszczone przez prokuraturę.
Ryszard Bugajski (który miał incydenty przy kręceniu serialów Strefa mroku i Autostopowicz) opowiada historię pewnej firmy Nawar, należącej do trzech przedsiębiorców: Piotra Maja (Robert Olech), Marka Stawskiego (Przemysław Sadowski) i Grzegorza Rybarczyka (Jarosław Kopaczewski). Przedsiębiorstwo bardzo dobrze prosperuje i przynosi coraz większe zyski.
Przejąć ją jednak postanawiają miejscowy (ważny) prokurator (Janusz Gajos - Konwój, Psy, Wojna światów - następne stulecie) i naczelnik Urzędu Skarbowego Mirosław Kamiński (Kazimierz Kaczor). Postanawiają wrobić przedsiębiorców w fikcyjne przestępstwa gospodarcze. Wykorzystują do tego dyspozycyjnego prokuratora - Kamila Słodowskiego (Wojciech Żołądkiewicz - Smoleńsk).
Świetnie opowiedziana historia, z wątkiem antysemickim i PRL w tle. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy nie wiedzieli! Cieszy, że są w polskim kinie jeszcze twórcy, którzy mówią o ważnych problemach, a nie produkują absurdalne komedie jedna po drugiej. Lub kino sensacyjne na żenującym poziomie...
.
Ryszard Bugajski (który miał incydenty przy kręceniu serialów Strefa mroku i Autostopowicz) opowiada historię pewnej firmy Nawar, należącej do trzech przedsiębiorców: Piotra Maja (Robert Olech), Marka Stawskiego (Przemysław Sadowski) i Grzegorza Rybarczyka (Jarosław Kopaczewski). Przedsiębiorstwo bardzo dobrze prosperuje i przynosi coraz większe zyski.
Przejąć ją jednak postanawiają miejscowy (ważny) prokurator (Janusz Gajos - Konwój, Psy, Wojna światów - następne stulecie) i naczelnik Urzędu Skarbowego Mirosław Kamiński (Kazimierz Kaczor). Postanawiają wrobić przedsiębiorców w fikcyjne przestępstwa gospodarcze. Wykorzystują do tego dyspozycyjnego prokuratora - Kamila Słodowskiego (Wojciech Żołądkiewicz - Smoleńsk).
Świetnie opowiedziana historia, z wątkiem antysemickim i PRL w tle. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy nie wiedzieli! Cieszy, że są w polskim kinie jeszcze twórcy, którzy mówią o ważnych problemach, a nie produkują absurdalne komedie jedna po drugiej. Lub kino sensacyjne na żenującym poziomie...
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !