Laleczka Buddie znowu podbija serce dzieciaków, stając się często jedynym ich przyjacielem. Tymczasem, w jednej z azjatyckich fabryk produkujących tę zabawkę pracownik, źle traktowany i wykorzystywany przez swojego przełożonego, a pewnego dnia zwolniony, zdejmuje wszelkie ograniczenia, co doprowadza do tego, że lalki mogą używać wulgaryzmów, przemocy i nie słuchają swoich właścicieli, a następnie popełnia samobójstwo.
Jakiś czas później - Karen (Aubrey Plaza) - matka samotnie wychowująca syna Andy'ego (Gabriel Bateman - Annabelle, Outcast, Kiedy gasną światła) daje mu w prezencie laleczkę. Szybko okazuje się, że to nie jest przyjemniaczek z reklam Buddie, a morderczy potwór ze sztuczną inteligencją, który szybko uczy się fachu zabójcy. A wszystko po to, by zaprzyjaźnić się z Andym.
Oczywiście nie jest to żadna rewelacja, ale ogląda się z przyjemnością, zwłaszcza jeśli w pamięci się ma stare części. Ciekawe, że twórcy filmu pokazują, jakie skutki może mieć zabawa ze sztuczną inteligencją i próba stworzenia robota - przyjaciela dla dzieci. Miłośników horrorów zapewne rozbawią nawiązania do Teksańskiej Masakry Piłą Mechaniczną, w wykonaniu Chucky'ego, a fanów hip hopu scena z tekstem "To za Tupaca".
Film wyreżyserował Norweg Lars Klevberg (Polaroid), a scenariusz napisał Tyler Burton Smith.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !