Wampiry kontra Bronx. Film niekoniecznie o wampirach

Wampiry kontra Bronx (Vampires vs. the Bronx USA 2020) to typowy młodzieżowy komediowy horror o kilkunastolatkach, który walczą z wampirami, które postanowiły wykupić budynki w ich dzielnicy. I nie byłoby w tym filmie nic szczególnego, gdyby nie myśl, że tak naprawdę tymi wampirami mogą być w zamyśle twórców, bogacze wykupujący mieszkania, sklepy i inne punkty usługowe, należące do biednych mieszkańców biednej dzielnicy, która nagle staje się modna. 

Film wyreżyserował Osmany Rodriguez, który scenariusz napisał wspólnie z Blaisem Hemingway'em. 

Bohaterem filmu jest Miguel Martinez (Jaden Michael), nazywany młodym burmistrzem, który z dwoma przyjaciółmi chce ocalić od wkupienia przez tajemniczego inwestora lokalnego sklepiku. Szybko się okazuje, że kolejne lokale w dzielnicy wykupują... wampiry, który chcą założyć gniazdo w miejscowym sądzie. Właściciele wykupionych budynków szybko znikają. Miguel i jego kumpel postanawiają pozbyć się "pijawek", jak je nazywają, na zawsze. Szkolą się oglądając w telewizji "Blade". Będzie to trudne bo wampiry, chcąc wykurzyć ludzi niechętnych sprzedaży swoich nieruchomości, wynajmują lokalnych gangsterów, którzy mają utrudniać im życie. Nie przypomina Wam to sytuacji z właścicielami kamienic w niektórych polskich miastach, którzy chcą się pozbyć lokatorów i wynajmują "czyścicieli"? 

Można zobaczyć (chociaż można też nie oglądać 8-)). Film jest dostępny na Netflix.