Uff, to tyle na ten temat. Kolejną krótkometrażówką, która nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia był film: Słodka Mario, gdzie się podziałaś? (Sweet Mary Where Did You Go? Australia 2021).
Na brzegu morza (w Australii?) zostaje uwięziony w 1803 roku zbiegły skazaniec. Szuka pomocy i woła Maryję. W pewnym momencie pojawiają się tajemnicze postacie ubrane na biało, wyglądające jak zakonnice. Zaczynają torturować skazańca...Dziwaczna produkcja w reżyserii i ze scenariuszem Michaela Kratochvila, którego sensu trzeba się domyślać. Niby robi wrażenie, ale przez większość czasu przynudza. Trwa 16 minut, a czas ciągnie się w nieskończoność. Z czystym sumieniem tego filmu bym nie polecał...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !