Tak kończy się świat...

Jakoś ominął mnie film "Zostaw świat za sobą" (Leave the World Behind USA 2023), ale przyjaciel mi o nim przypomniał i udało się wreszcie obejrzeć. Naprawdę dobrze zrobiony obraz, opowiadający ciekawą historię. Myślałem o nim podczas niedawnego pobytu w Dębkach, kiedy przez kilka godzin dziwna mgła snuła się po plaży. Myślałem - jakoś ten świat musi się skończyć, może to właśnie dziś...

Mieszkający na Brooklynie Amanda (Julia Roberts) i jej mąż Clay (Ethan Hawke) wraz z dziećmi - Archiem (Charlie Evans) i Rose (Farrah Mackenzie) wynajmują na weekend luksusowy dom na Long Island.

Świetnie się bawią, humorów nie psuje im nawet wielki statek uderzający z całą siłą w plażę (swoją drogą świetna scena pokazująca zbliżający się tankowiec i spokojnie wypoczywających, nie mających świadomości zagrożenia). Jednak w nocy pojawiają się ludzie mówiący, że są właścicielami domu, do którego musieli wrócić z powodu braku prądu w mieście. Amanda i Clay nie bardzo wierzą w tłumaczenia, ale ostatecznie zgadzają się na to, by ludzie podający się za właścicieli zanocowali w domu, który wynajmują. Szybko jednak okazuje się, że doszło do groźnego cyberataku i światu grozi apokalipsa. Niesamowite wrażenie robią jadące bez kierowców tesle, uderzające jedna w drugą, tworząc gigantyczne złomowisko samochodów...

Reżyserem filmu, nakręconego na podstawie książki Rumaana Alama, jest Sam Esmail, znany m.in. z filmu Mr. Robot. Zdecydowanie warto zobaczyć ten obraz. Świetnie zrobiony, dobrzy aktorzy, efekty specjalne no i dramaturgia. Wszystko wydaje się takie prawdziwe, tak możliwe, tak wiarygodne... Zwłaszcza w naszych czasach, gdy cyberataki są na porządku dziennym!