wtorek, 30 października 2018

Egzorcysta 2: Demon nie odpuszcza Regan

Przez wiele lat uważałem, że druga część Egzorcysty (Exorcist II: Heretic USA 1977) jest słaba. Tak ją zapamiętałem z lat 90. Seans sprzed kilku dni zmienił moje zdanie na temat filmu Johna Boormana (Wieki ciemne, Zardoz).

Kontynuacja słynnego, kultowego Egzorcysty jest naprawdę dobra. Przenosimy się o kilkanaście lat do przodu. Opętana w dzieciństwie Regan (Linda Blair - Krzyk, Piekielna noc, Egzorcysta 2 i 1/2, Producenci potworów, Odmrożeńcy, Czarna magia, Obcy w naszym domu, Egzorcysta) znowu staje oko w oko z demonem, który ją w przeszłości opętał.
Tym razem pomaga jej ksiądz Philip Lamont (Richard Burton - 1984, Dotknięcie Meduzy), który postanawia sprawdzić co się  stało z ojcem Merrinem (Max von Sydow - Egzorcysta, Flash Gordon, Conan Barbarzyńca, Diuna, Sprzedawcy śmierci, Raport Mniejszości, Salomon Kane). Robi to mimo, że napotyka zdecydowany opór ze strony Kościoła katolickiego. Czy demon Pazuzu wrócił i znowu opętał Regan? Trop wiedzie do Afryki, gdzie ten sam demon opętał Kokumo (James Earl Jones - cykl Gwiezdnych wojen, Straszny film 4, Sędzia Dredd, Telegram śmierci, Strefa mroku, Człowiek Meteor, Spotkanie z UFO) - chłopca, który uzdrawiał swoich współplemieńców...
Czy zło zwycięży?! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !