Film Hotel siedmiu bram (...E tu vivrai nel terrore! L'aldilà Włochy 1981) oglądałem pierwszy raz bardzo dawno temu. Nie pamiętam czy były to jeszcze lata 80. czy może już 90. Zrobił na mnie wielkie wrażenie i pamiętam, że bardzo się bałem. Po latach trzeba przyznać, że film dalej robi wrażenie i wart jest polecenia!
Film wyreżyserował kultowy twórca horrorów, nazywany ojcem chrzestnym gore Lucio Fulci (Dom przy cmentarzu, Miasto żywej śmierci, Nie torturuj kaczuszki, Głosy zza światów, Demonia, Kot w mózgu, Słodki dom horroru, Dom zegarów, Zombi 3, Dotyk śmierci, Duchy z Sodomy, Zombi 2).
Scenariusz napisali: Dardano Sacchetti (Krokodyl zabójca, Krokodyl zabójca 2, Wojownik cyborg, Człowiek szczur, Żywot w krainie cieni, Demony, Demony 2, Zagubieni w dolinie dinozaurów, Wojownicy roku 2072, Dom przy cmentarzu, Miasto żywej śmierci, Zombi 2, Apokalipsa kanibali, Wyliczanka, Amityville 2: opętanie) i Giorgio Mariuzzo (Dom przy cmentarzu, Aenigma). Jak zwykle u tych twórców jest dużo mocnych, drastycznych scen, wiele krwi, trup ściele się gęsto, muzyka wpasowuje się świetnie w klimat, a na happy end nie mamy co liczyć.
Film opowiada o pewnym hotelu w Luizjanie, w którym ma się znajdować jedna z siedmiu bram do piekła. Kilkadziesiąt lat wcześniej, w latach 20. XX wieku, został w nim zabity malarz, który próbował ją otworzyć za pomocą Księgi Eibionu. Po latach zniszczony budynek dostaje w spadku Liza (Catriona MacColl - Dom przy cmentarzu, Miasto żywej śmierci, Szepty w mroku, Strach przed ciemnością) i postanawia go wyremontować i na nowo otworzyć. Od pierwszych dni remontu zatrudniona ekipa zaczyna ginąć w tragicznych wypadkach. Lizę ostrzega przed budynkiem tajemnicza, niewidoma dziewczyna, a pomaga jej lekarz - doktor McCabe (David Warbeck - Czarny kot, Twins of Evil, Człowiek szczur, Miami Golem).
Obejrzyjcie koniecznie i poszukajcie innych włoskich horrorów. Na pewno będą lepsze niż produkowane obecnie filmy grozy... Swoją drogą ciekawe, że takie filmy, jak ten, nie są pokazywane w telewizji.
Film wyreżyserował kultowy twórca horrorów, nazywany ojcem chrzestnym gore Lucio Fulci (Dom przy cmentarzu, Miasto żywej śmierci, Nie torturuj kaczuszki, Głosy zza światów, Demonia, Kot w mózgu, Słodki dom horroru, Dom zegarów, Zombi 3, Dotyk śmierci, Duchy z Sodomy, Zombi 2).
Scenariusz napisali: Dardano Sacchetti (Krokodyl zabójca, Krokodyl zabójca 2, Wojownik cyborg, Człowiek szczur, Żywot w krainie cieni, Demony, Demony 2, Zagubieni w dolinie dinozaurów, Wojownicy roku 2072, Dom przy cmentarzu, Miasto żywej śmierci, Zombi 2, Apokalipsa kanibali, Wyliczanka, Amityville 2: opętanie) i Giorgio Mariuzzo (Dom przy cmentarzu, Aenigma). Jak zwykle u tych twórców jest dużo mocnych, drastycznych scen, wiele krwi, trup ściele się gęsto, muzyka wpasowuje się świetnie w klimat, a na happy end nie mamy co liczyć.
Film opowiada o pewnym hotelu w Luizjanie, w którym ma się znajdować jedna z siedmiu bram do piekła. Kilkadziesiąt lat wcześniej, w latach 20. XX wieku, został w nim zabity malarz, który próbował ją otworzyć za pomocą Księgi Eibionu. Po latach zniszczony budynek dostaje w spadku Liza (Catriona MacColl - Dom przy cmentarzu, Miasto żywej śmierci, Szepty w mroku, Strach przed ciemnością) i postanawia go wyremontować i na nowo otworzyć. Od pierwszych dni remontu zatrudniona ekipa zaczyna ginąć w tragicznych wypadkach. Lizę ostrzega przed budynkiem tajemnicza, niewidoma dziewczyna, a pomaga jej lekarz - doktor McCabe (David Warbeck - Czarny kot, Twins of Evil, Człowiek szczur, Miami Golem).
Obejrzyjcie koniecznie i poszukajcie innych włoskich horrorów. Na pewno będą lepsze niż produkowane obecnie filmy grozy... Swoją drogą ciekawe, że takie filmy, jak ten, nie są pokazywane w telewizji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !