Sługi wojny: niezły polski thriller

Z wieloma (nie tylko) polskimi filmami jest tak, że szybko po obejrzeniu kompletnie o nich zapominasz. Tak między innymi miałem ze Sługami wojny (Polska 2019), opowiadającymi o dwóch policjantach prowadzących śledztwo ws. śmierci lekarza, specjalisty od transplantologi. Akcja filmu toczy się we Wrocławiu.

Film wyreżyserował Mariusz Gawryś (Sługi boże, Egzekutor), któremu scenariusz pomógł napisać Maciej Strzembosz (Sługi boże). 

Główne role grają - Piotr Stramowski (Pitbull: ostatni pies, Bad Boy, Katyń: Ostatni świadek, Pitbull: Niebezpieczne kobiety, Czerwony punkt, Botoks, Pitbull: Nowe porządki) komisarza Samborskiego, a jego partnerkę, młodą policjantkę Martę Zadarę (Maria Kania). Muszą znaleźć zabójcę lekarza, a potencjalnych sprawców jest kilku. Wkrótce pojawia się kolejna ofiara, a sprawą zaczyna się interesować wywiad. Akcja wciąga i ogląda się z przyjemnością, ale za bardzo nic w głowie nie pozostaje, no może poza niezłymi zdjęciami Sky Towera we mgle. No i jedna z ostatnich ról Pawła Królikowskiego (Belfer, Pitbull: Nowe porządki, Pitbull), byłego żołnierza pomagającego policjantom w śledztwie.