Na wiarę. "Egzorcysta" Williama Friedkina (Leap of Faith USA 2019) to bardzo dobry film dokumentalny z jego reżyserem w roli głównej. William Friedkin opowiada o swoim najlepszym filmie, wyjawia sporo nieznanych anegdot, a przy okazji opowiada też o innych swoich filmach i obrazach innych reżyserów.
Naprawdę Friedkin jest prawdziwą kopalnią anegdot na temat jednego z najlepszych horrorów w historii. Dzięki niemu możecie się dowiedzieć o niemal wszystkich szczegółach Egzorcysty, m.in. jak reżyser mobilizował aktorów do zagrania ról w ten sposób, w jaki właśnie chciał, dlaczego zatrudnił aktora do roli, która już była obsadzona, jak powstawała muzyka i dlaczego dom, w którym toczyła się akcja, trzeba było przenieść bliżej słynnych schodów.
Dowiecie się też, która scena nie podobała się Fridkinowi w jego najgłośniejszym filmie.Film wyreżyserował i scenariusz napisał Alexandre O. Philippe (Wspomnienia: Geneza "Obcego", 78/52, Doc of the Dead, Skandalista George Lucas). Jego podejście do tego filmu może się Wam spodobać lub nie - dał się właściwie wygadać Friedkinowi, który opowiada o swoim filmie przez ponad 1,5 godziny. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !