Za bardzo rozpisywać się nie będę. To szybkie czytadło, jak ktoś się zaweźmie to przeczyta jednego dnia. Szczególnie ciekawe są te historie dotyczące patologii które można było spotkać w latach 90. na hip hopowej scenie.
Zwłaszcza ze strony wydawnictw, które wykorzystując niewiedzę młodych ludzi oszukiwały ich, i nie raz zdarzało się, że muzycy musieli dopłacać do wydanych płyt. Akurat w tym momencie trochę brakuje nazwisk oszustów.Możecie się też z tej książki dowiedzieć, dlaczego Rahim i Fokus nie zarobili na pierwszej płycie Paktofoniki, czy skład PFK darzył się sympatią z Kalibrem 44 i jak rozwijała się kultura graffiti na Śląsku. Rahim opowiada też o pracy nad filmem "Jestem Bogiem" (czytaj recenzję) oraz o roli, jaką Paweł Sito odegrał w historii Paktofoniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !