środa, 17 listopada 2021

Człowiek z wysokiego zamku. Alternatywna historia, czyli co by się stało, gdyby Niemcy i Japonia wygrały II WŚ

Ten serial chciałem zobaczyć od dawna, ale niestety nie miałem dostępu do platformy, na której można było zobaczyć tę produkcję. Ostatnia promocja Amazon Prime (49 zł za cały rok) pozwoliła na wykupienie abonamentu i obejrzenie pierwszego (jak się okazało są już cztery) sezonu Człowieka z wysokiego zamku (The Man in the High Castle USA 2015).

Serial opowiada alternatywną historię o ty, co by się stało, gdyby Niemcy i Japonia wygrały II wojnę światową. Okazuje się, że Ameryka Północna zostaje podzielona między III Rzeszę i Cesarstwo Japonii.

Jest też strefa neutralna, do której wyjeżdżają wszyscy, ci którzy obawiają się mieszkać na ziemiach kontrolowanych przez najeźdźców.

W strefach działa ruch oporu. Co ciekawe, chociaż dla czytelników książki Philipa K. Dicka, na podstawie, której powstał serial, to nie nowość, skupia się on głównie na pozyskiwaniu filmów, z których wynika, że Niemcy i Japonia wojnę przegrały. Nie wiadomo. dlaczego są one tak ważne i czemu zbiera je tajemniczy Człowiek z wysokiego zamku. Faszyści postanawiają wprowadzić do ruchu oporu swojego człowieka, który odkryj tajemnicę filmów. Tymczasem Adolf Hitler podobno jest już u kresu swojej drogi, a niektórzy naziści szykują się do przejęcia władzy po nim i wojny z Japonią...

Bardzo dobry serial, świetnie nakręcony, z wciągającą fabułą i niezłym aktorstwem. Nie ma tu jakiś szczególnych efektów specjalnych, ale też nie ma takiej potrzeby. Serial ma wciągać, interesować, dawać emocje. I pierwszy sezon Człowieka z wysokiego zamku to wszystko daje! Czasami aż ciary przechodzą. Zdecydowanie warto zobaczyć!

Serial został wyprodukowany przez Ridleya Scotta (Łowca androidów, Sztorm, Gladiator, Hannibal, Królestwo Niebieskie, Robin Hood, Prometeusz, Marsjanin, Obcy: Przymierze, Obcy: 8. Pasażer Nostromo) i Franka Spotnitza (Z Archiwum X: Chcę wierzyć, serial: Z Archiwum X, Millenium). 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !