Trzeci sezon tej świetnej serii - "Trzeci oficer" (Polska 2008) chyba jest najsłabszy, ale dalej trzyma w napięciu i robi wrażenie. Tym razem oficerowie specjalnej grupy pościgowej CBŚ i wywiadu szukają bomby atomowej, która ma być ukryta gdzieś w Polsce. Według oficera wywiadu Izraela - ma być ona użyta do zamachu...
Dowodzący wywiadem generał Michał Matejewski (Maciej Kozłowski) dostaje wszelkie możliwe uprawnienia od premiera, do odnalezienia śmiercionośnej broni i podejrzanych, którzy chcą ją sprzedać i kupić.
Za najlepszego człowieka do tego zadania generał uważa Kruchego (Borys Szyc), który po krótkim epizodzie w wywiadzie w drugim sezonie - Oficerowie - wrócił do służby w CBŚ. Kruszon jednak nie chce wracać do wywiadu... Matejewski zrobi wszystko by go ściągnąć. Tymczasem do specjalnej grupy pościgowej, dowodzonej przez Sznajdera (Cezary Pazura) trafia krakowski glina Sent (Bartłomiej Topa).Pomysł na trzeci sezon wydaje się nieco naciągany, jednak podobnie jak poprzednie części przyciąga uwagę, wciąga i nie nudzi. Baaa, angażuje. Nie chcę się powtarzać, ale znowu świetna reżyseria, gra aktorska, niezły scenariusz, co ważne zamykający wszystkie wątki. Zresztą tak zamykający, że następna seria nie powstała. Dodatkowo dobry dźwięk, dobra muzyka i zdjęcia. Właściwie wszystko co się chce w serialu tam znajdziecie.
Moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !