Bardzo dobry horror: Goście

Jak ja lubię oglądać dobre horrory. O "Gościach" (Gæsterne Dania, Holandia 2022) od dawna słyszałem dobre recenzje, ale czekałem, aż pojawi się na którejś z platform streamingowych, do której mam wykupiony dostęp. I wreszcie pojawił się na HBO. 

Młode małżeństwo z córką poznaje na wakacjach w Toskanii inne małżeństwo, z chorym synkiem. Znajomość szybko zacieśnia się i pary postanawiają się odwiedzić, mimo, że pochodzą z innych państw - Danii i Holandii. Bjørn (Morten Burian), Louise (Sidsel Siem Koch) i mała Agnes wyruszają więc do Holandii do leśnej chatki Patricka (Fedja van Huêt) i Karin (Karina Smulders) oraz ich syna.

Początek jest bardzo miły, jednak goście zaczynają odbierać coraz bardziej niepokojące sygnały. Kiedy ich córkę znajdują w łóżku z nagimi gospodarzami postanawiają wyjechać. Szybko okazuje się jednak, że nie jest to takie proste, a miło zapowiadający się weekend zamienia się w koszmar. 

Świetna, pełna emocji, opowieść wyreżyserowana przez Christiana Tafdrupa, momentami budzi przerażenie. Już od początku nasz niepokój wzbudza zachowanie chłopca, który nic nie mówi. A później już jest jazda bez trzymanki. Spirala przemocy nakręca się od finału. Cały czas liczymy, że może jednak wszystko się dobrze skończy... Do samego końca liczymy... Cały czas zastanawiamy się, czemu duńska para nie przerwie tej spirali przemocy, czemu nie wyjedzie. Przecież sygnały są coraz bardziej wyraźne, że coś złego musi się stać!

Dobrze było by, żeby takich filmów powstawało więcej, ale z drugiej strony ciężko mi już znosić takie emocje, chyba starzeję się. Czasami wydaje mi się, że lepiej oglądać filmy o potworkach czy kosmitach, które raczej wywołują uśmiech. A z drugiej strony zaczynam oglądać coraz więcej starych filmów, co widać zresztą po recenzjach na tym blogu. Ale nie niepokójcie się - będę starał się też oglądać ich jak najwięcej! 

Moja ocena: 8/10