Kompletnie mi nieznany film okazał się niezłym horrorem. Mastema (Francja, Belgia 2022) opowiada o pani psycholog, która po nieudanym eksperymencie z hipnozą, zakończonym śmiercią kolegi, wyjeżdża na prowincję. Tam dochodzi do serii tragicznych wypadków z udziałem jej pacjentów...
Pewnego dnia u Louis (Camille Razat) pojawia się pacjent, który żąda od niej hipnozy. Theo (Olivier Barthelemy) tłumaczy, że tylko to mu pomaga ukoić ból. Psychiatra nie chce się zgodzić, ale ostatecznie mężczyzna wymusza na niej tę formę terapii. Tymczasem kolejni jej pacjenci zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach.
Lekarka zaczyna się zastanawiać nad tym, czy za ich śmierć nie odpowiadają jakieś nadprzyrodzone zdarzenia. Baaa, pojawia się myśl, że Theo może być diabłem?!Film nakręcił Didier D. Daarwin, który scenariusz napisał z Johannem Rigoulotem. Mastema może wydawać się filmem nudnym, ale jak się wciągnięcie i poczujcie klimat to daje się obejrzeć z przyjemnością!
Moja ocena: 6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !