Rok temu obejrzałem (z niesmakiem) serial, ostatnio zaś coś mnie wzięło, żeby zobaczyć film Kryptonim Polska (Polska 2022). Niestety - dalej uważam, że to strasznie słaby film, ze zmarnowanym potencjałem.
Nie będę się rozpisywał na temat treści i wrażeń, bo zrobiłem to już przy okazji serialu. Film jest trochę lepszy od serialu, bardziej dynamiczny, trochę słabych scen zostało wyciętych. I jakoś bardziej wybrzmiała ostatnia scena, kiedy okazuje się, że przywódca białostockich nazioli - Roman (ciekawe, dlaczego akurat takie imię. Czyżby...?) zostaje namaszczony na wiceministra. Oglądając film jakoś poczułem, że to nie jest wcale takie niemożliwe...
Że do takich sytuacji mogło dochodzić 8-( I to mnie bardzo zasmuciło. Ale też dlatego od lat od dawna powtarzamy - No Pasaran!Co ważne, jeżeli zdecydujecie się na ten film, to musicie mieć świadomość, że to raczej komedia, parodia, a nie poważna produkcja o zagrożeniu nazistowską organizacją, która planuje zamach na synagogę, świętuje urodziny Hitlera i próbuje przeprowadzić zamach na paradę równości.
Moja ocena: 5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !