Kolejny świetny horror rodem z Azji ma swoją amerykańską wersję. Francuski reżyser przerobił "Nieodebrane połączenie" Takashiego Miike'go. "One Missed Call" ma swoją premierę światową 4 stycznia 2008, a polską 1 lutego 2008.
"Nieodebrane połączenie" to jeden z najlepszych azjatyckich horrorów, które widziałem w tym roku. To opowieść o tym jak młodzi ludzie odbierają informacją, że umrą w ciągu trzech dni.
Słyszą w słuchawce telefonu swój własny głos, a raczej krzyk! Ten film straszy nie na żarty. Bardzo jestem, więc ciekawy amerykańskiej wersji w reżyserii Erica Valetty.
Słyszą w słuchawce telefonu swój własny głos, a raczej krzyk! Ten film straszy nie na żarty. Bardzo jestem, więc ciekawy amerykańskiej wersji w reżyserii Erica Valetty.
Amerykanie już od kilku lat przerabiają azjatyckie horrory. Wystarczy tylko wspomnieć Ring, Dark Water czy The Grudge. A bracia Pang przerabiają swoje własne horrory w USA. Za nami już "Posłańcy", a już wkrótce premiera "The Eye" - świetnego horroru, który w oryginalnej wersji mieliśmy okazję z Pat zobaczyć na Festiwalu Horroru. Amerykanie szykują się też do przerobienia ostatniego koreańskiego "przeboju" - Bestii - pisałem o nim niedawno. Niektórzy narzekają, że nie powinno się przerabiać tych filmów. Ale przecież nie ma też obowiązku ich oglądania. Ja zawsze z przyjemnością oglądam i porównuję. Azjatyckie filmy często mają znacznie lepszy klimat, ale amerykańskie są bardziej spektakularne. Poczytajcie dyskusję na ten temat na movieforum.
One Missed Call USA 2007
87 min.
Reż. Eric Valette
Grają m.in.: Ed Burns, Shannyn Sossamon, Ana Claudia Talancon, Ray Wise, Azura Skye, Johnny Lewis, Jason Beghe, Margaret Cho
Okropny... Bez klimatu, bez polotu, przegadany jak każdy japoński import. Jak można było zmienić nawet dzwonek telefonu i puścić to pod tym samym tytułem?
OdpowiedzUsuń