To nie jest film dla delikatnych ludzi. Choć wizja jest misterna i wystylizowana. Zacznijmy od ogółów: niesprawiedliwość, zbrodnia, pożądanie, gwałt, szlachtowanie brzytwami, kanibalizm, kłamstwa, perwersje seksualne, pijaństwo dzieci, rubaszny humor...
W pierwszej „piosence” Johnny Depp (tytułowy Sweeney Todd) śpiewa o świecie i Londynie, że jest to kupa gówna na gównie. Potem jest jeszcze ciekawiej.