Piotruś Pan spotyka Alicję z Krainy Czarów

Na ten film dzieciaki chciały iść koniecznie do kina. Jakoś jednak nie wyszło i na szczęście nie zobaczyliśmy filmu "Piotruś Pan i Alicja w Krainie Czarów" (Come Away USA, Wielka Brytania 2020). Na szczęście bo to bardzo smutna opowieść...

Na angielskiej wsi mieszka sobie pewna rodzina. Mają trójkę dzieci - dwójkę chłopców i dziewczynkę. Podczas zabawy na wymyślonym statku piratów, jeden z chłopców - David (Reece Yates) topi się. Dramatyczne wydarzenie dotyka całą rodzinę. 8-letnia Alicja (Keira Chansa) i jej brat Piotruś (Jordan A. Nash) przeżywają ciężkie chwile.

Podobnie jak i ich matka (Angelina Jolie - Czarownica, Czarownica 2, Beowulf, Złodziej życia, Sky Kapitan i świat jutra, Lara Croft Tomb Raider, Lara Croft Tomb Raider - Kolebka życia, Cyborg 2, Eternals), załamana śmiercią syna, która zaczyna zaglądać do kieliszka. Coraz bardziej oddala się od rodziny. Problemy ma też ojciec dzieci (David Oyelowo - Paradoks Cloverfield, Pułapka czasu, Interstellar, Geneza planety małp, I uderzył grom, Piotruś Królik 2), którego prześladują długi sprzed lat. Wierzyciele pojawiają się znowu i żądają zwrotu pieniędzy... I nie są mili. Baaa, są bardzo, bardzo nieprzyjemni...

Sami widzicie, bardzo ponura historia. W domu w jakiś sposób można się oderwać od oglądania, coś zrobić, gdzieś pójść, spauzować, to wszystko co w kinie trudno zrobić. Dlatego dobrze się stało, że do kina się ostatecznie nie wybraliśmy. 

Ten film nie jest dobrze zagrany i nakręcony, jest dużo niedorzeczności i irytujących scen. Ale mimo to wciąga. Wciąga i przygnębia. Skończyłem oglądać trochę zdołowany. Dlatego zbytnio Wam nie polecam, zwłaszcza, jak chcecie oglądać z dzieciakami...

Film wyreżyserowała Brenda Chapman, a scenariusz napisała Marissa Kate Goodhill. 

Moja ocena 6/10