Nastraszyć Dobrego Sąsiada

Ciekawy film, chociaż nie horror. Dobry sąsiad (The Good Neighbor USA 2016) to opowieść o dwóch kilkunastolatkach, którzy chcą przekonać sąsiada, że jego dom, w którym instalują kamery, jest nawiedzony.

Na pomysł eksperymentu wpadają Ethan (Logan Miller - Łowcy Zombie, SOLO, Escape room, Prey) i Sean (Keir Gilchrist - Martwa cisza, Coś za mną chodzi, Tales of Halloween, Mroczne lato). Chcą przekonać się jak się będzie zachowywał sąsiad, kiedy w jego domu zaczną się dziać nadprzyrodzone sytuacje. Wybierają starszego mężczyznę - Harolda (James Caan - Wampir chrzestny, Miasto duchów, Misery, Obcy przybysze, Dick Tracy, Rollerball).
Instalują w jego domu urządzenia, które powodują, że drzwi same się otwierają, włącza się radio, mrugają światła. Jednak co zdumiewające mężczyzna nie reaguje. Młodzi mężczyźni obserwują jego życie na kilku monitorach, które pokazują przekaz z domu Harolda. Dodatkowo okazuje się, że w sąsiad ma jakąś tajemnicę -  drzwi do jego piwnicy są zamknięte na kłódkę...

Film reżysera Kasra Farahaniego (znanego bardziej jako scenograf z filmów Bright, Thor, Kapitan Marvel, Ziemia wzywa Echo, W ciemności. Star Trek, Faceci w czerni 3) i scenarzystów: Marca Bianculliego i Jeffa Richarda (Convergence) intryguje, zaciekawia, mimo wielu naiwności i płytkości scenariusza. Zwraca uwagę też na jeden megaproblem. Młodzi ludzi przy użyciu sprzętu elektronicznego mogą wpływać na życie innych ludzi i monitorować je właściwie bez żadnego problemu. Wystarczy trochę znajomości elektroniki, pieniędzy na kupno sprzętu, umiejętności i już można się wkraść do kogoś do domu i wszystko zainstalować.... Co prawda liczyłem na horror, ale i tak warto było zobaczyć. No i przypomnieć sobie postać Jamesa Caana - znanego przede wszystkim z roli Ojca Chrzstnego!