Jacob Kanon (Jeffrey Dean Morgan - Kronika Opętania, Batman vs Superman. Świt sprawiedliwości, Hotel umarlaków, Rezydent, Strażnicy, Rampage: Dzika furia, The Walking Dead) traci córkę, gdy ta z mężem wyjechała w podróż poślubną... Szok dla rodzica jest wielki, rozpacz topi w alkoholu, ale ponieważ jest policjantem stara się pomóc miejscowym glinom.
A wiadomo, jak to z policjantami bywa, nie lubią obcych funkcjonariuszy, nawet, jeżeli, a nawet tym bardziej, jak są krewnymi ofiar. Jacob szybko dowiaduje się, że zabójca/zabójcy o swoich planach informują lokalnych dziennikarzach. Usiłuje się dowiedzieć jak najwięcej... A arena zbrodni przenosi się do kolejnych miast! Także w nich o planach zbrodni dowiadują się wcześniej dziennikarze! Wreszcie policji udaje się dowiedzieć o zamierzeniach zbrodniarza/zbrodniarzy wcześniej i zidentyfikować potencjalną ofiarę. To szwedzka krytyk sztuki Dessie Leonard (Cush Jumbo). Rozpoczyna się walka z czasem!Naprawdę niezły thriller, który wyreżyserował Danis Tanović, a do którego scenariusz napisali: Liza Marklund i Andrew Stern (Dotyk zła). Trzyma w napięciu do samego końca, chociaż oczywiście w miarę szybko dowiadujemy się, kto zabija. Lubię też tego demonicznego Jeffreya Morgana, którego świetnie zapamiętałem z serii Walking Dead.
Oczywiście Sztuka zbrodni nie jest to jakiś przełomowy film w historii kina, ale na pewno solidny średnika. Warto zobaczyć. Chociaż niektórzy będą rozczarowani końcówką, ale całościowo jest to naprawdę niezła produkcja!
Moja ocena: 7/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentujesz na własną odpowiedzialność. Ja za to nie odpowiadam. Ale jeżeli zamierzasz kogoś obrażać idź gdzieś indziej !